Czy na grach komputerowych da się zarobić?

Czy na grach komputerowych da się zarobić?

Branża gier komputerowych rozwija się w zawrotnym tempie. Z roku na rok powstają nie tylko coraz ciekawsze produkcje, lecz także nowe rodzaje zawodów przy jednoczesnym wzroście znaczenia już istniejących. Odpowiedź na pytanie, czy na grach można zarabiać, wydaje się więc oczywista. Dowiedz się, jak zrobić to w sposób, który pasuje do Ciebie najbardziej!

Zobacz stanowisko pracy zawodowych graczy>>

Aby odnieść wymarzony sukces, należy jedynie spełnić pewne warunki: urodzić się z odpowiednimi cechami osobowości i przejawiać oznaki talentu albo włożyć masę pracy i energii w pasję, jaką jest granie. Oprócz tego, niezależnie od wyboru konkretnego zajęcia związanego z gamingiem, losowi należy trochę pomóc.

Sukces nie dla każdego

Mając talent do grania, można zostać streamerem i prowadzić transmisje dla fanów, a po zdobyciu odpowiedniej popularności jeździć na różne imprezy, aby spotykać się ze swoimi widzami. Brzmi ciekawie, prawda? Na pewno nie jest to jednak opcja dla każdego - nie wszyscy czują się na tyle pewnie, by pokazywać umiejętności i dzielić się publicznie emocjami, jakie towarzyszą graniu. Nie wszyscy mają też możliwość całkowitego oddania się jednemu zajęciu.

Podobnie rzecz się ma z profesjonalnymi graczami nazywanymi e-sportowcami. Niemal cały czas muszą poświęcać na tylko jedną grę, opanowując ją do perfekcji. Dopiero po długim czasie, stopniowo robiąc postępy, stają się swego rodzaju gwiazdami. Problem w tym, że nawet kilka tysięcy rozegranych pojedynków nie gwarantuje sukcesu. Najzwyczajniej w świecie trzeba mieć do tego talent, a nie każdy przecież z takim się rodzi.

Gdy talentu do grania brak, zawsze można wykorzystać inne umiejętności i na przykład pisać o grach. Trzeba jednak wiedzieć, że dziennikarstwo growe to dosyć specyficzne rzemiosło i zapotrzebowanie na osoby specjalizujące się w tej dziedzinie jest niewielkie. Podobnie jest z testerami gier komputerowych - zostaje nimi ograniczona liczba osób, poza tym trzeba naprawdę się tym fascynować, bo testowanie gier także jest ogromnie czasochłonne.

Wszystko w rękach programistów

Dzięki rozszerzaniu ugruntowanej już wiedzy i wykorzystywaniu jej w konkretnych sytuacjach rozwija się technologia, z której korzystają wszyscy – a to za sprawą osób, które ciągle fascynują się tym, co już osiągnęliśmy, ale jednocześnie słuchają wyobraźni podpowiadającej im kolejne rozwiązania. Dlatego właśnie dobrzy programiści, czyli tacy, których umysły są otwarte na nowości, zawsze osiągną sukces.

Programowanie gier może z powodzeniem stać się sposobem na życie. Tylko jak się tego nauczyć? Zwyczajne studia informatyczne raczej się nie sprawdzą, bo przekazywana w ich trakcie wiedza ma charakter głównie ogólny. Warto zainteresować się odpowiednimi kursami, na przykład Programowaniem gier komputerowych - specjalizacja e-sport (http://bit.ly/esport-teb), który można rozpocząć w szkołach sieci TEB Edukacja (http://bit.ly/TEB-esport). Ponieważ zajęcia tego typu są przeznaczone dla osób, które chcą być praktykami, już w trakcie nauki można zdobyć bardzo konkretne umiejętności przygotowujące do pracy w wybranym zawodzie. Po ukończeniu odpowiedniego kursu będzie się już gotowym do zaprogramowania pierwszej, poważnej gry albo do pracy dla przedsiębiorstwa tworzącego nawet wysokobudżetową produkcję.

Decyzja o podjęciu tak ukierunkowanej nauki należy do jednych z najtrudniejszych w życiu młodego człowieka. Zmagał się z nią również Ray Muzyka - współwłaściciel firmy BioWare, twórca wielu kultowych gier, takich jak Baldur’s Gate czy Mass Effect. Ray wybrał inaczej, ale po ukończeniu studiów medycznych, w trakcie których uczył się tworzyć gry na własną rękę, założył firmę. Czy uważa, że stracił czas? Chyba nie. Na szczęście pogoń za marzeniami i miłość do rozrywki elektronicznej były silniejsze. Ray Muzyka to żywy dowód na to, że na grach da się zarobić, jeśli tylko jest się oddanym swojej pasji.

ip