Czy nadmiar elektroniki przeszkadza w nauce?
2017-11-22 15:48:06Studia są okresem, który może być ciężki dla wielu osób pod względem nakładu pracy i nauki. Dlatego niektórzy decydują się na to, aby wspomagać się sprzętem podczas zajęć. Czasami może to być faktycznie przydatne, jednak niektórzy przesadzają i wpadają w pułapkę elektroniki, która może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Dlatego właśnie zadaliśmy podstawowe pytanie, czy obstawianie się gadżetami na zajęciach ma w ogóle sens?
Odpowiedź na to pytanie jest prosta. Nie ma to praktycznie żadnego sensu, ponieważ w dzisiejszych czasach nasze smartfony mogą wystarczyć do wszystkiego. Możemy odbierać i wysyłać nimi wiadomości, przeglądać Internet, a nawet otwierać lub edytować dokumenty tekstowe. Dlatego właśnie warto wziąć to pod uwagę.
Niektórzy studenci podczas nauki w szkole wyższej decydują się na kupno laptopa. Jest to zdecydowanie dobry pomysł, ponieważ może nam to pomóc w robieniu notatek na wykładach. Niestety, czasami wychodzi nam to w drugą stronę, zwłaszcza, jeśli posiadamy jednocześnie komputer stacjonarny w domu. Wtedy zaczyna się masowa strata czasu na przesyłaniu danych z jednego urządzenia na drugie.
Następnie ludzie kupują tablety, ponieważ są one bardzo wygodne do czytania plików elektronicznych. Wszystko dzięki nim wyraźnie widać i przede wszystkim można przeglądać je na leżąco. Są jednak minusy tego rozwiązania, ponieważ to kolejna rzecz, na którą wydajemy pieniądze i musimy ją jeszcze często podłączać do ładowania. To bardzo uciążliwe, a często ludzie i tak przerzucają się na papier, gdyż łatwiej na nim prowadzić notatki oraz lżej przenosić. Pamiętajmy, że każde urządzenie elektroniczne waży więcej.
Jak widzimy, nadmiar elektroniki na studiach nie ma żadnego sensu. Przez to możemy łatwo wpaść w wir przesyłania informacji, który zajmuje dużo czasu, a dodatkowo nie jesteśmy w stanie przez to odłączyć się od wirtualnego świata. Dlatego warto pozostać przy samym smartfonie i samym komputerze stacjonarnym lub laptopie, ponieważ to pozwoli zachować nam jeszcze równowagę między światem wirtualnym i rzeczywistym, co jest bardzo cenne dla dzisiejszych czasów.
PW
Fot. Pexels.com