Mount Elbrus Winter Expedition 2013
2013-02-27 14:43:03Naszemu rodakowi, Andrzejowi Bargielowi, udało sie w 2010 roku wbiec na Elbrus w czasie 3 godzin i 23 minut. Jednocześnie pobił rekord trasy extreme w biegu na Elbrus, należący wcześniej do Denisa Urubko (3:55 min). Przy sprzyjającej pogodzie, odpowiedniej aklimatyzacji i bez zbędnego obciążenia szczyt można zdobyć w 1 dzień. Nasza trasa jest podzielona na kilka dni ze względu na potrzebę aklimatyzacji, dużą różnicę wysokości i porę roku, którą wybraliśmy na zdobywanie szczytu. Zimą zdobywanie szczytu wiąże się z kilkoma poważnymi utrudnieniami, czyli skrajnie niską temperaturą, która spada często poniżej -40⁰C, nieprzewidywalną pogodą, trudną orientacją w terenie oraz, nierzadko, koniecznością torowania drogi w głębokim śniegu.
Kim jesteśmy?
Paweł: od zawsze przekładający aktywne spędzanie czasu nad błogi wypoczynek. Uczestnik licznych wypraw kajakowych i górskich. Obecnie student 5 roku kierunku finanse i rachunkowość na UW. Na co dzień zawodowo związany z branżą finansową. Każdą wolną chwilę poświęca na wyjazdy, wspinaczkę, nurkowanie, kajakarstwo i planowanie kolejnych podróży. Najchętniej byłby w kilku miejscach na raz.
Dotychczasowe wyprawy:
• Ararat 5131 m n.p.m.
• „Kajakiem przez Polskę” – czyli samotny spływ Wisłą od źródeł do ujścia (1000km)
• Alpy Słoweńskie w tym Debeli Vrh: 2390 m n.p.m.
• Przejścia w Tatrach Wysokich – latem i zimą
Ali: urodził się i wychował w okolicach masywu góry Sabalan w Iranie. Na co dzień przewodnik górski i fotoamator. Ponadto zaciekły fan mountaineeringu, wspinaczki i kolarstwa. Uczestnik wyprawy rowerowej wzdłuż morza Kaspijskiego, liczącej 1200 km. Przede wszystkim podróżnik i wielki miłośnik dzikiej przyrody.
Dotychczasowe wyprawy:
• Damavand 5671 m n.p.m. zimą i latem
• Shah Alborz 4200 m n.p.m. wejście zimą
• Ararat 5137 m n.p.m.
• Sabalan 4811 m n.p.m. różnymi drogami zimą i latem
Plan zdobycia Elbrusu
Sam dojazd na miejsce pociągiem zajmuje 2-3 dni. Okazuje się, że nie ma znaczenia czy jesteś mieszkańcem Polski czy Iranu, ponieważ Aliemu dojazd z Teheranu zajmie również 2 dni. Można na miejsce dostać się również drogą lotniczą. Do Mineralnych Wód z Moskwy lata m.in. Aeroflot. Jedyną przeszkodą w tym wypadku jest maksymalna waga bagażu rejestrowego (20kg), która przy wyprawie zimowej może okazać się niewystarczająca.
Planujemy spotkać się już na miejscu, w miejscowości Terskol, gdzie spędzimy jedną noc i następnego dnia wyruszymy przez wioskę Azau do Stacji Mir (3600 m n.p.m.). W okolicy rozbijemy nasz pierwszy obóz. Kolejny dzień wspinaczki to droga do schroniska Priutt 11 (4100m n.p.m.). Nasza trasa będzie prowadzić przez znaną bazę "Beczki" (3800 m n.p.m.), która jest schroniskiem złożonym z szeregu baraków, przypominających przewrócone beczki. Powyżej stacji Priut 11 planujemy rozbić nasz drugi nocleg. Dalej wszystko będzie zależeć od pogody, która w tym regionie jest wyjątkowo zmienna i nieprzewidywalna. Naszym planem „A” będzie przeniesienie namiotu wyżej, w okolice Skał Pastuchowa (4600 m n.p.m.), o ile pozwoli nam na to pogoda. Scenariusz awaryjny „B” zakłada wyjście aklimatyzacyjne w okolice Skał Pastuchowa, a kolejnego dnia wyjście jak najwcześniej (ok 2:00 - 3:00 w nocy) na atak szczytowy. Jeżeli pogoda nie pokrzyżuje nam szyków, 4 dnia powinniśmy stanąć na szycie niezależnie od scenariusza. W zapasie mamy 3-5 dni na ewentualność załamania pogody i wyczekiwania na bezwietrzne okno.
ip