Szkoły wyższe do likwidacji. Studenci nie mają już pewności, że dokończą naukę
2014-04-23 08:25:45Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW) szacowało, że w roku akademickim 2013/2014 studentów będzie 1,613 mln, a jest ich 1,549 mln - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej". Oznacza to, że szkoły wyższe będą zamykane szybciej niż przewidywano.
Według przewidywań resortu, liczba uczelni wyższych miała spaść z 460 do ok. 300. Trend ten jednak może wyraźnie przyśpieszyć. Już teraz na niektórych uczelniach kształci się zaledwie kilkanaście lub kilkadziesiąt osób. Przykładowo w Wyżej Szkole Nauk Prawnych i Administracji w Wołominie uczy się 28 osób, w Wyższej Szkole Komunikowania i Mediów Społecznych im. Jerzego Giedroycia w Warszawie – 40. Z kolei w Lubuskiej Wyższej Szkole Zdrowia Publicznego w Zielonej Górze 13 studentów.
– Założyciele tych uczelni, którzy byli nastawieni na zysk, po prostu je zamkną, ponieważ nie będą chcieli ponosić kosztów dalszego utrzymywania działalności, która jest nierentowna. Inni będą podejmowali rozpaczliwe próby przetrwania – uważa prof. Waldemar Tłokiński, przewodniczący Konferencji Rektorów Zawodowych Szkół Polskich.
Odbije się to na studentach - jeśli trzeba będzie daną uczelnię zamknąć, problemy będą miały zwłaszcza osoby, które podjęły w niej naukę.
Jak dowiedział się "DGP", MNiSW wkrótce uruchomi portal, na którym kandydaci na studia będą mieli możliwość sprawdzenia, czy dana uczelnia jest w likwidacji oraz jak Polska Komisja Akredytacyjna (PKA) ocenia jej jakość kształcenia.
MAS/"Dziennik Gazeta Prawna"
Fot. Krzysztof Zatycki