Uczelnie będą korzystać z nowego systemu antyplagiatowego?

Polskie uczelnie mogą już testować nowe narzędzie do wyszukiwania plagiatów - Otwarty System Antyplagiatowy OSA. Twórcy systemu przekonują, że jest on szybszy, skuteczniejszy i bardziej dostępny dla ośrodków naukowych niż dotychczas stosowane narzędzia.

Otwarty System Antyplagiatowy opracowany został w ramach projektu realizowanego przez Międzyuniwersyteckie Centrum Informatyzacji (MUCI) przy współpracy z Instytutem Podstaw Informatyki Polskiej Akademii Nauk. OSA korzysta przy porównaniu tekstów z bazy przeszło 600 mln polskojęzycznych stron internetowych.

Dyrektor MUCI prof. Marek Kręglewski z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza powiedział PAP, że na polskim rynku istnieje już kilka rozwiązań, które umożliwiają weryfikowanie jakości pracy pod kątem jej oryginalności. Filozofia działania systemu OSA odbiega jednak od używanych obecnie narzędzi.

- Zastosowane przez nas w OSA algorytmy pozwalają w bardzo krótkim czasie efektywnie porównać bardzo duże, sięgające setek milionów, liczby dokumentów. Istotnym elementem jest też sposób powstawania naszego produktu - nie jest to rozwiązanie stworzone przez zewnętrzną firmę i sprzedawane uczelniom. To działające w konsorcjum uczelnie same dla siebie stworzyły takie narzędzie – powiedział profesor.

- Stworzone oprogramowanie jest własnością uczelni, nie musimy nikomu płacić opłat licencyjnych. Jeśli system ma być naprawdę szeroko stosowany nie możemy wprowadzać opłat za liczbę sprawdzonych dokumentów - uczelnie będą więc współfinansować działanie systemu, płacąc proporcjonalne do wielkości ośrodka naukowego roczne składki - dodał prof. Kręglewski.

Dyrektor MUCI wyjaśnił ponadto, że zastosowany w OSA algorytm wyszukiwania sprawia, że kontrola tekstu jest bardziej efektywna i odporna na wiele metod ukrycia plagiatu jak np. zmiana szyku zdania, przestawianie zdań, zastąpienie części słów ich synonimami, czy kompilacja z wielu źródeł.

Tworzący nowy system zespół pod kierunkiem prof. Marka Kowalskiego z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie ściśle współpracował z Instytutem Podstaw Informatyki Polskiej Akademii Nauk.

- Tamtejsi uczeni stworzyli semantyczną wyszukiwarkę polskojęzycznych zasobów internetowych Nekst. Ona indeksuje zasoby polskiego internetu, modyfikuje je do takiej postaci, by umożliwić bardzo szybkie porównywanie milionów elementów. Sprawdzenie pod względem antyplagiatowym pracy o długości kilkudziesięciu stron zabiera nie więcej niż 20 sekund - wyjaśnił dyrektor MUCI.

Biorące udział w przedsięwzięciu uczelnie mogą już testować system antyplagiatowy. - W najbliższych dniach dostarczymy im narzędzie, które w pełni zintegruje z programem nasze archiwa prac dyplomowych - powiedział prof. Kręglewski. Prawdopodobnie jesienią do bazy danych systemu dołączone zostaną zasoby wciąż tworzonego przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego Ogólnopolskiego Repozytorium Prac Dyplomowych. ORPD gromadzi dla uprawnionych podmiotów pełne teksty prac dyplomowych obronionych na polskich uczelniach.

W ramach Międzyuniwersyteckiego Centrum Informatyzacji, nad systemem współpracowały uniwersytety m.in. z Warszawy, Krakowa, Poznania, Wrocławia, Lublina i Katowic. Kolejne uczelnie wyrażają zainteresowanie możliwością stosowania OSA u siebie.

PAP - Nauka w Polsce