Odbudowa lasów po masowych pożarach

Tragiczne obrazki palących się lasów wstrząsają światem. Niedawne pożary w Grecji czy Australii pokazały, że ogień potrafi zniszczyć nawet kilka tysięcy kilometrów kwadratowych dzikiej przyrody. Doprowadzając do degradacji środowiska przyczyniliśmy się do ich wybuchów. Na szczęście możemy jeszcze spróbować rekultywować lasy.

Zobacz też: Broń chemiczna na dnie Bałtyku >>

Brak małej pszczoły oznacza katastrofę, a co gdy znikną całe ekosystemy?

Tylko w 2017 roku spłonęło ponad 1,2 miliona hektarów lasów w Europie. Jest to obszar odpowiadający wielkości Cypru. Jeśli dodamy do tego tereny leśne z pozostałych kontynentów, to okaże się, że w ciągu ostatnich kilku lat pożary strawiły niewyobrażalne połacie terenu. Patrząc po tym, w jak krótkim czasie kilkaset gatunków roślin i zwierząt straciło miejsce do życia lub przestało istnieć, trudno o wizję pozytywnej przyszłości dla światowej bioróżnorodności, a zatem i naszego bezpieczeństwa.

Przyroda jest niezbędna do zachowania dotychczasowego funkcjonowania planety. Tymczasem znaczna część roślin i zwierząt należy do gatunków zagrożonych wyginięciem. Trudno pojąć skalę strat, jaką spowodowały pożary, dopóki nie zobaczy się dramatycznych obrazów ognia pochłaniającego przestrzeń, w stosunku do którego nawet i my stajemy się bezbronni. Czy w związku z tym możemy się stawiać w pozycji ofiar?

Odpowiedzialność za wybuchy pożarów w lasach ponosi wzrost temperatury

Pozostawianie śmieci w lasach wciąż jest praktykowane. Niestety wielu z nas ignoruje zakaz i nie poczuwa się do współodpowiedzialności za dewastację środowiska naturalnego. Jednakże nawet te praktyki nie są w stanie wywołać szkód na tak szeroką skalę, co podniesienie temperatury ziemi, na które pracowaliśmy od początku epoki przemysłowej. Zmiany klimatyczne są naturalnie występującym zjawiskiem, lecz nie prędkość ich następowania, z którą obecnie mamy do czynienia.

– Ekstremalne warunki pogodowe – długotrwałe susze i fale upałów – wzmagają pożary i utrudniają ich gaszenie. Ponad 90 proc. pożarów jest wywoływanych przez działania człowieka dlatego UE ściśle współpracuje z państwami członkowskimi w zakresie ich zapobiegania, dbając o to, by obywatele i decydenci posiadali większą wiedzę na temat przyczyn i zagrożeń z nimi związanych –  powiedział unijny komisarz ds. środowiska Karmenu Vella [1].