Hiszpanie znów Mistrzami Europy! Polacy na pudle!

Finałowy mecz Akademickich Mistrzostw Europy, na który przyszło około 200 widzów, rozegrał się pomiędzy drużynami z Ukrainy (Dnipropetrovsk State Finance Academy) oraz Hiszpanii (University of Malaga). Mecz o 3 miejsce wygrała polska drużyna z Wyższej Szkoły Edukacji Zdrowotnej w Łodzi. Pokonała ekipę z Uniwersytetu z Czarnogóry.
 
Mecz rozpoczął się o godzinie 19:00. Głównym  arbitrem spotkania był Jacek Ligienza. W pierwszej fazie potyczki obie drużyny rozpoczęły spokojnie, z szacunkiem, wzajemnie się badając, zagrały na „rozeznanie" i na początku oglądaliśmy małe szachy na boisku. Nieco później dało się zauważyć lekką przewagę Hiszpanów, którzy z minuty na minutę grali coraz odważniej i agresywniej. Widząc to, trener ukraiński szybko zareagował biorąc dla swojej drużyny czas. Niewiele to pomogło, bowiem rywale okazali się lepszym, szybszym i  lepiej przygotowanym fizycznie zespołem. Zwłaszcza pod kątem technicznym widać było przepaść między drużynami. Pomimo tego, Ukraińcy starali się stawiać mocny opór. Początkowo ich defensywna taktyka sprawdała się. W dobrej dyspozycji był bramkarz, który jeszcze niedawno leczył się z kontuzji. To wszystko jednak do czasu. Po kolejnym znakomitym kontrataku precyzyjnym strzałem prowadzenie Hiszpanom dał jeden z lepszych uczestników turnieju Antonio Flores. Od tego momentu w poczynania Hiszpanów wkradł się jeszcze większy luz, zaś w szeregach młodych Ukraińców pojawiało się coraz większe zdenerwowanie. Mimo wszystko dzięki żelaznej defensywie udało się naszym wschodnim sąsiadom utrzymać wynik do przerwy.

Po przerwie wszyscy spodziewaliśmy się zaciętych ataków ze strony ukraińskiej uczelni, stało się jednak odwrotnie. Hiszpanie sprytnie wypunktowali rywali z pięknie przeprowadzonych akcjach. Po 6 minutach drugiej odsłony gry, młodzi torreadorzy prowadzili już 4:0! Bramki kolejno zdobyli: Ignacio Gonzales, Juan Vallejo oraz Jose Guzman. Mimo desperackich kroków i nawoływań szkoleniowca, zespół z Ukrainy nie był w stanie się podnieść. Zamiast tego został dobity w 31 minucie po strzale Jose Guzman'a, który zdobył swoją drugą bramkę w tym spotkaniu. Od tego czasu śmiało można powiedzieć, iż zaczęła się boiskowa fiesta, obie ekipy wymieniły niemal całe składy i byliśmy już tylko widzami śmiałych poczynań technicznych ze strony Hiszpanów okraszonych pięknymi dryblingami, oraz nieporadnych zrywów ze strony Ukraińców.

Mecz skończył się wynikiem 5:0, takim samym jak półfinał pomiędzy Polską uczelnią z Łodzi, a Hiszpańskim Uniwersytetem z Malagi. Ukraina bez szans, Hiszpanie znów królują w Europie, a my czekamy na kolejne mistrzostwa.

Bartosz Kulon
fot. BK
newsroom@dlastudenta.pl