Odpowiedź ZNP na słowa ministra Czarnka o pieniądzach na naukę i ingerencje kuratoriów w sprawie protestów
2020-11-04 13:22:12Protesty po wyroku Trybunału Konstytucyjnego odbiły się na relacji pomiędzy Ministerstwem Edukacji i Nauki a uczelniami i szkołami. Oprócz wypowiedzi ministra Przemysława Czarnka związanej ze środkami na badania dla szkół wyższych, Ministerstwo zapowiedziało też wyciągnięcie konsekwencji wobec nauczycieli namawiających uczniów do dołączenia do Strajku Kobiet. Głos w sprawie postanowili zabrać przedstawiciele Związku nauczycielstwa Polskiego.
Rada Szkolnictwa Wyższego i Nauki ZNP - list do premiera
Pierwsza sprawa dotyczyła wypowiedzi ministra Czarnka, w której odniósł się do sprawy Uczelni, które ogłosiły 28 października dniem wolnym od zajęć, aby umożliwić studentom udział w protestach. Minister Edukacji i Nauki przypomniał wtedy m.in., że do jego kompetencji należy też rozdzielanie środków na badania, a narażanie studentów na niebezpieczeństwo w dobie pandemii może być brane przy takich rozstrzygnięciach pod uwagę. Wiele osób odebrało to jako aluzję i groźbę.
Oprócz Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich sprawę skomentowała też Rada Szkolnictwa Wyższego i Nauki ZNP, która wystosowała list otwarty do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym zawarto m.in. trzy pytania, poruszające takie kwestie jak:
- Ograniczenie autonomii uczelni w podejmowaniu decyzji.
- Zmiany zasad dotyczących przyznawania uczelniom pieniędzy na badania.
- Nadzór MEiN nad szkolnictwem wyższym na płaszczyźnie ideologicznej.
Pełną treść listu i komunikatu znajdziecie na stronie ZNP: https://znp.edu.pl/rada-szkolnictwa-wyzszego-i-nauki-znp-ws-wypowiedzi-ministra-edukacji-i-nauki/
Odpowiedź ZNP na komunikaty MEN
Kolejne kontrowersje związane z polską oświatą i Strajkiem Kobiet, dotyczą komunikatu MEN o zbadaniu sprawy nauczycieli uczestniczących i namawiających do protestów. Ministerstwo poleciło regionalnym kuratoriom, aby skontaktowały się z dyrekcjami szkół w celu zbadania, czy w ich obrębie dochodziło do takich wydarzeń oraz w jaki sposób na nie odpowiedziano. Reakcja ZNP tutaj jest wyraźnie ostrzejsza, a opisane działania zostały nazwane "próbą zastraszenia".
W komunikacie ZNP możemy przeczytać, że Nikt nie ma prawa zastraszać nauczycieli, dyrektorów i pracowników oświaty! oraz Minister edukacji nie ma prawnych możliwości nakładania kar dyscyplinarnych, porządkowych oraz jakichkolwiek innych form odpowiedzialności. Przedstawiciele organizacji wystąpili też do kuratoriów z zapytaniem, jaka była podstawa prawna do zbierania informacji, które poleciło zdobyć MEN.
Pełną odpowiedź ZNP można przeczytać tutaj: https://znp.edu.pl/znp-nie-damy-sie-zastraszyc/
KSK
fot. facebook.com/znpedupl
Źródło: znp.edu.pl