Przegraliśmy Europejski Instytut Technologii!?
2008-05-30 16:21:08Po pieciu godzinach rozmów w Słowenii ministrowie nie doszli do porozumienia w sprawie lokalizacji Europejskiego Instytutu Technologii. Nieoficjalnie mówi się, że Budapeszt zyskał tak dużą przewagę, że Polska zdecydowała się zawetować podjęcie ostatecznej dycycji.
Informacje ze Słowenii przychodzą sprzeczne. Wczoraj na antenie radia TOK FM podano, jakoby stolica Węgier otrzymała poparcie aż 20 państw członkowskiech Unii Europejskiej. W takiej sytuacji przedstawiciele Polski mieli zawetować ostateczną decyzję. Mają taką możliwość, gdyż decyzja musi być jednogłośna.
Pojawiły się także informacje, że Wrocław - stojąc już na straconej pozycji - zrezygnował z głównej siedziby EIT, a teraz walczy o ulokowanie jednej z agencji EIT. Z kolei dzisiejsze "Metro" na pierwszej stronie grzmi "Niestety. Raczej przegraliśmy walkę o siedzibę EIT" wskazując, że Budapeszt ma poparcie Niemiec, a także Francji. Zresztą jeszcze dwa dni temu polskie władze zabiegały o poparcie prezydenta Sarkozy'ego. Bezskutecznie.
Z kolei minister Radosław Sikorski stwierdził: "Sprawa nie jest przegrana. Walczymy". Powiedział, że Wrocław wykonał ogromną pracę podczas promocji, a on sam rozmawał ze wszystkimi swoimi odpowiednikami w UE. Przyznał jednocześnie, że przewagą Budapesztu jest to, iż na Węgrzech nie ma żadnej europejskiej instytucji.
Jakub Guder/pap/Metro