Serbistyka i Bułgarystyka - słoneczne perspektywy pracy

Instytut Filologii Polskiej UAM w Poznaniu odnowił w swojej ofercie licencjackiej dwa kultowe kierunki z zakresu studiów slawistycznych – Serbistyka i Bułgarystyka 1 czerwca rozpoczęły nabór. Po rozmowach z absolwentami tych kierunków okazuje się, że gwarantują one przygody i pracę, których inne kierunki mogą tylko pozazdrościć!

Wybranie studiów, które gwarantują rozwój, możliwości zawodowe i lukratywne umowy w przyszłości to cel każdego, kto podejmuje decyzję o zdobyciu wyższego wykształcenia. Najlepiej dla nas, gdy poszukujemy kierunków i specjalności, które związane będą z naszą pasją, zainteresowaniami lub zdolnościami. Jeśli czujemy, że do czegoś jest nam "blisko", powinniśmy iść w tym kierunku!

Serbistyka i Bułgarystyka UAM – dla kogo i po co?

Na Serbistyce, Bułgarystyce (dawniej: filologia serbska/filologia bułgarska), czy siostrzanej Filologii Chorwackiej, świetnie odnajdą się Ci, którzy czują, że blisko im do szczęśliwego, kolorowego stylu życia na Bałkanach. To też najlepszy wybór dla tych, którzy chcą nauczyć się języka serbskiego czy bułgarskiego (dodatkowo w ofercie też albański, macedoński czy chorwacki), wykładanego na UAM wyłącznie przez native speakerów, a także dla osób chcących eksplorować Południe w roli turystycznych przewodników. Wywiady z absolwentami prowadzone przy okazji tegorocznej rekrutacji, zaowocowały niezwykłymi historiami – oto najciekawsze z nich.

Od pasji do własnej firmy 

Historia absolwentki Marty Kasprzak pokazuje, że po takich kierunkach jak Serbistyka czy Bułgarystyka można otworzyć własny biznes i z powodzeniem go prowadzić! Marta podjęła studia z kilku ważnych powodów – jednym z nich była łatwość w nauce języków obcych i zainteresowanie południowosłowiańską kulturą. Wybrała Serbistykę jako kierunek swoich studiów i wielokrotnie wyjeżdżała do Serbii w trakcie nauki, by szlifować język i poznawać kulturę u źródła.

- Bezpośrednio po ukończeniu studiów magisterskich wyjechałam do Chorwacji, gdzie odbyłam staż na Uniwersytecie w Splicie w Biurze współpracy międzynarodowej. Umożliwiło mi to pogłębienie wiedzy dotyczącej różnic między językiem serbskim a chorwackim i podniesienie swoich umiejętności. Po powrocie do Poznania założyłam własną działalność gospodarczą z zakresu nauczania oraz tłumaczeń w parach językowych polski-serbski i polski-chorwacki, która daje mi pełną niezależność – puentuje Marta Kasprzak.

Gdy kariera przychodzi sama

Bartka Adamczewskiego na studia slawistyczne ściągnęła również pasja do języków. Będąc na trzecim roku rusycystyki, postanowił rozpocząć dodatkowo studia na Bułgarystyce i, jak to określił – był to strzał w dziesiątkę. Po pierwsze, poznał ciekawych ludzi, z którymi ma kontakt do dziś, a po drugie, dzięki programowi Erasmus+, dwa lata spędził na studiach w  Bułgarii. Podróże sprawiły, że jego późniejsza kariera potoczyła się dość niespodziewanie.

- Po pierwsze, pracuję jako tłumacz i handlowiec w firmie, która zajmuje się produkcją maszyn. Nie poznałbym tej firmy nigdy, gdyby nie studia i wyjazdy – w 2016 roku potrzebowali oni kogoś, kto włada bułgarskim, a ja akurat byłem na miejscu i w tej firmie pracuję do dziś. Dodatkowo wykonuję także okazjonalne tłumaczenia polsko-bułgarskie w biurze tłumaczki przysięgłej w Poznaniu. W odczuciu Bartka, kierunki takie jak Bułgarystyka czy Serbistyka i związana z nimi znajomość niszowych języków, ułatwia znalezienie pracy w instytucjach kulturalnych czy ambasadach państwowych.

Buntowniczka z wyboru

Marta Rochowiak przyznaje, że Bułgarystykę wybrała przypadkowo. Chcąc postąpić zgodnie z wolą rodziców, a jednocześnie nieco spłatać im figla, wybrała najbardziej unikatowe studia, jakie tylko zdołała znaleźć. W efekcie tego wyboru, wielokrotnie wyjeżdżała na stypendia do Bułgarii, gdzie również odbyła staż i dostała pracę. Najciekawszą sprawą, jaka spotkała ją dzięki Bułgarystyce, było spotkanie swojego ulubionego autora, bułgarskiego pisarza Aleka Popowa, nad którym trzymała pieczę podczas jego wizyty w Polsce. Jeśli chodzi o pracę, dla Marty perspektywy po tych studiach są ogromne, a jej kariera jest na to najlepszym przykładem – Pracę w Sofii zaczęłam od międzynarodowej agencji marketingowej, potem zatrudniłam się w projekcie outsourcingowym w charakterze specjalisty językowego, a aktualnie pracuję w dziale finansów najbardziej rozpoznawalnej marki napojów na świecie.

Są jeszcze inne historie – osób, które pracują w dyplomacji czy wojsku, są i tacy, którzy zostali na uczelni i będą wykładać, jest w końcu succes story Szymona Pawelczyka, który uruchomił firmę autokarową związaną logistycznie właśnie z Bałkanami! Do wielu z nich pierwszym krokiem były właśnie studia związane z Serbistyką, Bułgarystyką czy filologią chorwacką. Rekrutacja na Serbistykę i Bułgarystkę potrwa od 1 czerwca do 9 lipca 2019 roku – na oba kierunki można się zapisać na dedykowanej stronie rekrutacyjnej.

Artykuł Partnera

fot. zdjęcia własne: Marta Kasprzak, Bartosz Adamczewski, Marta Rochowiak