Świąteczna podróż za grosze
2011-12-14 13:38:52Końcówka grudnia. Ostatnie zaliczenia, prace pisemne, obowiązkowa obecność na przedświątecznych seminariach. W weekend zaś zakupy i planowanie poszczególnych dni świątecznych z bliskimi. W tym okresie każdy student główkuje, jak zaoszczędzić kilka złotych – w końcu studencka kieszeń jest zawsze płytka, a co dopiero przed Świętami…
Do tego trzeba jeszcze zapłacić za bilet kolejowy lub PKS do domu… Dużo trudniej mają studenci programu Erasmus, dla których jedynym rozwiązaniem wydaje się być drogie połączenie lotnicze do Polski lub setki kilometrów w ciasnym autokarze. Niestety, grudzień to okres, w którym połączenia międzymiastowe i międzynarodowe są najdroższe, a miejsca w środkach transportu znikają jak świeże bułeczki.
Ktoś ma inne propozycje? A może by tak umówić się na wspólny przejazd z osobą, która także jedzie w tym samym kierunku? Dzięki specjalnym serwisom internetowym jest to możliwe – i to bez nadwerężania studenckiego portfela! Wystarczy wyszukać odpowiednie połączenie, zadzwonić do kierowcy i umówić się w wybranym miejscu, a potem już tylko ruszyć w trasę.
Wszystko fajnie, a jakie z tego są korzyści dla studenta? Oto one: do bagażnika samochodu zmieści się więcej bożonarodzeniowych prezentów. Do tego przejazd jest tańszy, bo jadący dzielą się kosztami – przykładowo cena przejazdu na trasie Warszawa – Kraków może wynieść 20 zł, a Katowice – Kraków jedynie 10 zł. Inną zaleta jest to, że przy okazji wspólnej podróży poznaje się nowych, ciekawych ludzi i - co bardzo ważne - w razie potrzeby można poprosić o dodatkowy postój czy umówić się z kierowcą na podwiezienie pod sam dom.
Natomiast szczęśliwi zmotoryzowani studenci jadący do domu na Wigilię własnym samochodem, także mogą zredukować koszty przejazdu. Wystarczy zabrać, na przykład, innych studentów. Ogłoszenie o wolnych miejscach można powiesić na tablicy w akademiku czy na uczelni, a najlepiej opublikować je w Internecie - to zwiększa szanse na znalezienie chętnych. Jeśli student-kierowca zabierze trzech pasażerów, może dojechać do domu nawet o 75% taniej! Czyż nie jest to rozwiązanie warte wypróbowania?
ip