Zainwestuj w swoją przyszłą karierę

W obecnych czasach tytuł magistra nie znaczy już tyle, ile kilka lat wcześniej. Dziś kończąc studia nie jesteś nikim wyjatkowym, jesteś po prostu kolejnym absolwentem. Najczęsciej niestety bezrobotnym absolwentem. Dlatego też, już w czasie akademickiej nauki warto pomyśleć o swojej przyszłości i rozpocząć praktyki, staż, bądź współpracę w innej formie z firmą z branży, w której masz zamiar pracować.

Ani tytuł magistra, ani wysokie wyniki w nauce nie sprawią, że po ukończeniu studiów pracodawcy będą zabijać się o to, abyś pracował w ich firmie. O przyszłości warto zacząć myśleć stosunkowo wcześnie. W wolnych chwilach pomiędzy nauką na kolokwia czy egzaminy lub podczas wakacji możesz rozpocząć praktykę zawodową, która zapełni Twoje puste miejsce w CV pod napisem "doświadczenie". Każdy ambitny student wie, co chce osiągnąc w swoim życiu, nie chce pozostać bezrobotnym absolwentem, a do celu dąży powoli, ale wytrwale. I często poświęcenie to się opłaca.

- Dla wielu pracodawców, zwłaszcza w branżach związanych z nowymi technologiami, znacznie bardziej liczy się dziś doświadczenie i realne umiejętności. Dlatego, planując karierę zawodową, warto jeszcze w trakcie nauki poszukać rozwiązań, które umożliwią wykorzystanie teoretycznej wiedzy w praktyce, zdobyć doświadczenie i w ten sposób zwiększyć szanse na atrakcyjną pracę w przyszłości – mówi Dominika Frydlewicz, manager ds. kontrolingu i HR z HEMMERSBACH, międzynarodowej firmy świadczącej kompleksowe usługi serwisowe sprzętu komputerowego i telekomunikacyjnego.

Praktyki studenckie stają się coraz popularniejsze. Obecnie coraz więcej studentów korzysta z tej możliwości, bo to nie tylko świetna okazja do zdobycia doświadczenia, podniesienia kwalifikacji, ale także "otworzenia" oczu na to, jak wymarzona praca wygląda w rzeczywistości. - Od zawsze chciałam studiować pedagogikę. Ambitnie do tego dążyłam, dopóty dopóki nie poszłam na praktykę zawodową narzuconą mi przez moją uczelnię. Trafiłam do szkoły podstawowej... Te cztery tygodnie były dla mnie męczarnią! Dzieciaki są straszne! Nawet ich nauczycielka nad nimi nie panowała. Dokończyłam drugi rok studiów i zmieniłam kierunek. - skarży się Monika, studentka pedagogiki.

Oceniając realnie swoje możliwości i myśląc przyszłościowo o własnej karierze, nie należy poprzestawać tylko na obowiązkowych praktykach studenckich. - Warto jak najwięcej czasu poświęcić na dodatkowe kursy i szkolenia, które jeszcze bardziej podniosą nasze kwalifikacje. Inwestycja w samego siebie przecież zawsze się opłaca! – podkreśla Dominika Frydlewicz.

Podczas praktyk studenci najczęściej otrzymują zadanie, od którego wykonania będzie zależało to, czy student dostanie propozycję pracy. Bo firmy bardzo często te kilka tygodni (czas trwania praktyk nie jest określony) traktuja jako okres próbny. Dla firmy to świetna okazja na pozyskanie nowych pomysłów, na "powiew" świeżości, a także odciążenie od zbyt dużej ilości pracy do wykonania. Korzyść jest więc obopólna.

Doskonałym źródłem wiedzy na temat różnorodnych praktyk, staży czy kursów są tzw. biura karier. Są to instytucje powoływane przy uczelniach wyższych, a ich celem jest ułatwienie startu studentom i absolwentom na rynku pracy oraz pomoc w ich dalszym rozwoju zawodowym. Niektóre z Biur Karier systematycznie organizują otwarte spotkania z przedstawicielami firm o różnych profilach działalności, dzięki którym studenci mają możliwośc zapoznana się z branżą i potencjanymi pracodawcami. Przykładem takim jest to działające przy Politechnice Wrocławskiej.

- W dziedzinie, w której się specjalizujemy, najważniejszym czynnikiem, decydującym o jakości świadczonych przez nas usług, są ludzie, ich umiejętności, zaangażowanie, entuzjazm i zapał do pracy – tłumaczy Dominika Frydlewicz. Dlatego, spotykając się ze studentami oraz zapraszając ich do nas na staże i praktyki, chcemy dać szansę rozwoju młodym, utalentowanym osobom, które być może w przyszłości staną się częścią naszego zespołu - dodaje.

Adrianna Pałka / ip

(adrianna.palka@dlastudenta.pl)