Tych 5 sposobów pozwoli ci zaoszczędzić podczas sesji! (i nie tylko)
2016-01-26 13:16:55 | artykuł sponsorowanyZaliczenia, prace semestralne, egzaminy, obrony… Sesja to specjalny czas dla studentów. Nie masz czasu ani energii, żeby się uczyć, a co dopiero myśleć o oszczędzaniu. Przez to popełniasz podstawowe błędy - marnujesz pieniądze, ale także cenne godziny. Podsuwamy 5 prostych zasad oszczędzania podczas sesji. Pamiętając o nich uratujesz swój budżet i być może wyniki egzaminów.
Ostatni odcinek serialu i... już bierzesz się za naukę. Analiza pytań z poprzednich lat, rozszyfrowywanie notatek kolegów i gorączkowe poszukiwania streszczeń książek. Po godzinach tak intensywnej pracy odzywa się organizm. Student też musi kiedyś jeść. Wychodzisz w pośpiechu do pobliskiego nocnego po szybką przekąskę i energetyk. A jak wiadomo, całodobowe do najtańszych nie należą.
Następnego dnia idziesz na zakupy do dyskontu. Co kupić? Błąkasz się między półkami wrzucając do koszyka niepotrzebne rzeczy. Mijają cenne godziny. Potem spotkanie ze znajomymi. Trzeba omówić pytania od starszych roczników. Najlepiej w jakiejś kawiarni. A to kolejne wydatki. W ten sposób niepotrzebnie tracisz czas i pieniądze. Ale kto by się tym teraz przejmował?
Odpowiedź: Ty. Za miesiąc. Podpowiemy Ci, jak uniknąć niepotrzebnych wydatków w czasie sesji. Podziękujesz nam w marcu.
1. Notatki, notatki, notatki
Na początek absolutna klasyka gatunku. Męczysz się ciągłym zapisywaniem, zakreślaniem i wertowaniem kolejnych kartek i masz już tego dość. Ale poświęć jeszcze kilku chwil na spisanie listy tego, co naprawdę chcesz kupić. Z takim ekwipunkiem udaj się do pobliskiego dyskontu lub marketu z cenami niższymi niż w nocnym na rogu. Unikniesz niepotrzebnych wydatków.
2. Zamawiaj online ze zniżkami
Nie wychodząc z domu, za pomocą kilku kliknięć zamów gotową kolację. Skorzystaj z internetowej zniżki lub kodu rabatowego. Takie połączenia gwarantuje oszczędność czasu i pieniędzy. Sprawdź aktualne zniżki w:
● Pizzaportal.pl
● Pyszne.pl
● Domino’s Pizza
● Telepizza
● Gusto Dominium
3. Uczcie się razem - w domu
Czasami nie ma innego wyjścia niż grupowa narada nad zadanymi tematami. Do tego dochodzą prace semestralne w grupie. Takie spotkania organizujcie w swoich mieszkaniach. Jeśli nie ma chętnego gospodarza - zaproś znajomych do domu. Nawet 5 kaw zrobionych we własnej kuchni będzie Cię kosztować mniej niż jedna na mieście. A gdy dopadnie Was głód - wróć do punktu 2.!
4. Aplikacja z kuponami
Biegniesz z jednego zaliczenia do dziekanatu. Potem szybko domu. Po drodze przydałoby się coś zjeść. KFC, McDonald’s, Burger King? Warto mieć w swoim smartfonie aplikację mobilną z kodami rabatowymi. Pokazujesz kupon przy kasie a Twój burger z frytkami kosztuje o połowę mniej.
5. Nie kupuj na zapas
Stara zasada mówi o tym, że lepiej zrobić większe zakupy w tańszym miejscu niż kilka razy wychodzić do droższego. To prawda. Łatwo jednak wpaść w pułapkę myśląc “Zrobię zapasy na kilka dni, zamknę się w domu i będę się uczyć!”. Zamiast czytać kursujesz do kuchni i z powrotem. Czas leci, zapasy kurczą się w rekordowym tempie. Nie mówiąc o tym, że to prosta droga do zjawiska “brzuszka po sesji”...
artykuł sponsorowany