23-letni student zastrzelony. "Dla zabawy"
2013-08-20 12:24:12
DUNCAN, OKLAHOMA: Chris Lane, dwudziestotrzyletni student z Australii został zastrzelony przez trzech amerykańskich nastolatków. Jeden z zatrzymanych sprawców zeznał, że zrobili to „dla zabawy”.
Lane przebywał w USA na stypendium dla baseballistów. W miniony piątek wyszedł z domu pobiegać. – Przebiegał obok zabudowań, gdzie trzech nastolatków obrało go sobie za cel. Wsiedli do samochodu i zaczęli go śledzić – relacjonuje Danny Ford, szef policji w Duncan. – Potem podeszli go od tyłu, strzelili w plecy z broni małego kalibru i uciekli.
Świadkowie wydarzenia natychmiast pospieszyli studentowi z pomocą. Jedna z kobiet próbowała go reanimować, szybko pojawiło się też pogotowie. Niestety, godzinę później ogłoszono zgon 23-latka.
- On niczego nikomu nie zrobił. Po prostu wyszedł rano pobiegać, tak jak to robił 5-6 razy w tygodniu, kiedy rozpoczynał treningi. Próbować to zrozumieć to krótka droga do szaleństwa – mówi Peter Lane, ojciec ofiary.
Według policji w Oklahomie, wygląda na to, ze nastolatkowie w wieku 15, 16 i 17 lat wpadli w szał zabijania i było im obojętne, na kogo trafią. O swoich planach poinformowali na Facebooku – Gdybyśmy ich tak szybko nie ujęli, mielibyśmy tej nocy zdecydowanie więcej ofiar – podkreśla Danny Ford.
Zatrzymany przez policję 17-latek, który – według amerykańskich mediów – przyznał się do winy, zeznał, że zrobili to „dla zabawy”.
Całej trójce zostanie postawiony zarzut morderstwa pierwszego stopnia. Grozi im kara śmierci.
MAS/news.sky.com
