232 studentów zginęło w pożarze w Brazylii
2013-01-28 15:07:30Poszli na studenckie otrzęsiny, a teraz nie żyją! W przerażającym pożarze w brazylijskim mieście Santa Maria w klubie Kiss zginęły 232 osoby. Zdecydowana większość z nich to studenci.
Brazylia jest w żałobie po sobotniej tragedii. Do klubu Kiss na otrzęsiny wybrali się najmłodsi studenci z Universidade Federal de Santa Maria, w którym uczy się wielu młodych ludzi z różnej części kraju. W chwili wybuchu pożaru w klubie znajdowało się od 500 do 1000 osób.
Ogień zaprószony został przez zespół występujący na scenie. Muzycy rozpoczęli pokaz pirotechniczny, w wyniku którego zapaliła się izolacja akustyczna na suficie klubu. Iskry szybko rozprzestrzeniły się na cały budynek, a gaśnica, którą próbowało zgasić ogień, kiedy ten jeszcze był do opanowania, nie zadziałała.
Żywioł błyskawicznie zajął cały klub, w którym wybuchła panika. Ludzie tratowali się nawzajem, żeby jak najszybciej wyjść na powierzchnię. Działało tylko jedno wyjście, bo drzwi ewakuacyjne były zamknięte. Wiele osób udusiło się od dymu poprzez pomylenie wyjścia z drzwiami od klubowej toalety.
Łącznie w wyniku pożaru zginęło 232 osób, jest też 131 rannych - najwięcej ofiar zmarło od zatrucia dymem. To najtragiczniejszy pożar klubu na świecie od 1942 roku, kiedy w Bostonie od ognia zginęło prawie 500 osób.
JUR/tvn24.pl