Czy warto studiować dietetykę i co po studiach?
Jak zostać dietetykiem i na czym polegają te studia?
2021-03-17 12:43:51Coraz więcej osób interesuje się zdrowym stylem życia. Znaczna część z nas cierpi z powodu nadmiernej masy
ciała. Mówi się wręcz o epidemii otyłości w Polsce. Wydaje się, że są to dobre wiadomości dla tych, którzy planują studiować dietetykę. Jednakże, czy ukończenie studiów na tym kierunku, daje gwarancję atrakcyjnego zatrudnienia i satysfakcji z pracy?
Dowiedz się, dlaczego warto zamienić słodkie napoje na wodę? >>
Czy żeby zostać dietetykiem, potrzebne są studia?
Zacznijmy od tego, że aby udzielać porad dietetycznych, czy układać jadłospisy, nie trzeba mieć ukończonych studiów. Warunek ten jest konieczny do spełnienia, jeśli chcielibyście pracować w placówkach publicznych, np. w szpitalu. Niestety do tej pory nie wydano ustawy, która regulowałyby ten zawód. Stąd usługi dietetyczne w ramach własnej działalności, mogą oferować zarówno osoby po 3-letnich studiach, jak i te po jednodniowym kursie. Stwarza to sporą konkurencję, ale też i daje możliwości.
Jak wyglądają studia na dietetyce?
W trakcie każdych studiów możemy spotkać się z mniej przydatnymi przedmiotami, a przynajmniej niektóre z nich wydają się takie na początku. Podobnie jest na dietetyce. Poziom praktyk uczelnianych też często mija się z oczekiwaniami, bo zdarza się, że trzeba kroić kilogramy warzyw na kuchni, czy roznosić posiłki na oddziale szpitalnym. Jednak studia mogą stanowić dobrą bazę wiedzy, choć nie zawsze pewną i aktualną. Zdobyte umiejętności trzeba oczywiście stale poszerzać, żeby być jak najlepszym w swoim fachu i nie stwarzać zagrożenia dla innych. Niewłaściwą dietą można wyrządzić sporą krzywdę.
Co można robić, będąc dietetykiem?
Jako dietetycy mamy wiele możliwości rozwoju zawodowego. Oprócz pracy w placówkach publicznych tj. szpitalach, sanatoriach, żłobkach, szkołach. Możemy również szukać zatrudnienia w SPA, klubach fitness, czy zakładach produkujących żywność. Jeśli zdecydujemy się na własną działalność, to oprócz prowadzenia konsultacji (stacjonarnie, czy on-line) i układania jadłospisów, możemy robić wiele innych rzeczy. Zaczynając od organizowania szkoleń, sprzedaży e-booków, czy gotowych planów żywieniowych, kończąc na zarabianiu w ramach współpracy z markami lub poprzez YouTube.
Własna działalność, czy praca na etacie? Ile zarabia dietetyk?
Konkurencja w branży dietetycznej jest dosyć duża i oprócz zdobytej wiedzy, potrzebna jest spora kreatywność, żeby się wyróżnić, a dodatkowo dużo cierpliwości, zanim uda się wypromować. Chyba że preferujecie pracę u kogoś, na etacie, czy w placówkach publicznych, ale tutaj z ofertami pracy ciężko i płaca często nie jest satysfakcjonująca. Dlatego większość dietetyków po studiach decyduje się na prowadzenie własnej działalności. Aby zaistnieć na rynku, nie wystarczy Wam dyplom ukończenia szkoły czy uczelni. Trzeba zbudować swoją markę osobistą i bazę klientów.
Franczyza, czy własny gabinet?
Jeśli zamierzacie przyjmować klientów osobiście, to powinniście zadbać o odpowiednie wypromowanie swojego gabinetu. kiedy jednak nie chcecie się tym zajmować, to możecie skorzystać ze współpracy w ramach franczyzy. W takiej formie nie musicie się martwić o reklamę, czy pozyskiwanie klientów, bo tym zajmują się całe sztaby ludzi z firmy. Jednak i w tej sytuacji konieczne są pewne inwestycje. W przeciwieństwie do rozkręcania gabinetu samodzielnie, w tym modelu biznesowym możecie mieć większe szanse na to, że inwestycja się zwróci.
Jak zostać dietetykiem na odległość?
Jako dietetycy on-line musicie zaprzyjaźnić się z Instagramem, czy Facebookiem. To absolutne minimum, a najlepiej jakbyście prowadzili też kanał na YouTube, mieli profil na TicTocu czy Pintereście, albo nagrywali podcasty. Pamiętajcie, że im częściej się pokazujecie, tym więcej potencjalnych klientów Was zauważy. Powinniście też wiedzieć, że czeka Was na początku sporo bezpłatnej pracy, tj. publikowanie artykułów, infografik, przepisów, podcastów, czy filmików na YouTube. Najlepiej, żebyście robili to jeszcze w trakcie trwania studiów, aby po ich ukończeniu mieć już jakieś źródło dochodu.
Specjalizacja i kursy dietetyczne mile widziane
Oprócz przekazywania w ciekawy sposób wiedzy na temat zdrowego odżywiania, powinniście zdecydować, do jakiej grupy odbiorców chcecie trafić. Nie da się zaprzeczyć, że obecnie najlepiej jest być fachowcem w swojej dziedzinie. Możecie specjalizować się w dietetyce sportowej, psychodietetyce, czy dietetyce klinicznej, a w jej ramach skonkretyzować swoje działania, np. pod daną jednostkę chorobową.
Jeśli chcecie się zajmować odchudzaniem, możecie dodatkowo zrobić kurs na trenera personalnego, aby zapewnić klientom kompleksowe usługi. Warto się doszkalać w wybranych dziedzinach, poprzez branie udziału w konferencjach naukowych (często darmowych), szkoleniach, a także czytając literaturę naukową. Jest to bardzo istotne, ponieważ w dietetyce wiele rzeczy się zmienia. Z biegiem czasu, może się okazać, że to, co do tej pory przedstawiano jako pewnik, jest już nieaktualne.
Czy studia z dietetyki są dla Ciebie?
Odpowiadając na główne pytanie: "Czy warto studiować dietetykę?", użyję popularnego wśród dietetyków stwierdzenia, "to zależy". Jeśli interesuje Was to, jak funkcjonuje ciało człowieka, jesteście ciekawi co jeść, by zachować zdrowie i sylwetkę, to studia na kierunku dietetyka powinny Wam się spodobać. Nie polecam świadczyć usług tym, którzy ukończyli jednodniowe kursy.
Po zdobyciu dyplomu powinniście przygotować się na to, że nie od razu znajdziecie pracę. Żeby zarabiać dobre pieniądze w ramach własnej działalności, powinniście wiedzieć, jak pozyskiwać klientów i reklamować swoje produkty. Oprócz wiedzy dietetycznej będziecie musieli wykazać się wieloma umiejętnościami, aby wyróżnić się na rynku. Od montażu podcastów, filmów, tworzeniu grafik, po copywriting, marketing, czy fotografię kulinarną.
Jeśli jednak Wam się nie powiedzie lub coś nie spodoba i zmienicie swoją ścieżkę kariery, to nie martwcie się. Wiedza na temat zdrowego odżywiania jest bardzo cenna, bo to co jemy, ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie.
MŁ
fot. Karolina Grabowska z Pixabay; mentatdgt z Pexels