Drastyczne metody szkoleń

Jak wiadomo, nauka na szkoleniach wcale nie musi należeć do najprzyjemniejszych, ale - jak się okazało - także i najbezpieczniejszych i bezbolesnych. Jedna z chińskich szkół dla agentów w Pekinie prowadzi szkolenia w niekonwencjonalny sposób. Jaki? Na przykład poprzez rozbijanie butelek na głowach kursantek.

Osoby uczące się w tej szkole mają ochraniać biznesmenów. Kurs trwa cztery tygodnie. Praca po takim szkoleniu jest bardzo dobrze płatna, a więc kursanci są w stanie znieść wszystko. Aby ukończyć szkołę z pozytywnym wynikiem, kobiety muszą nie tylko zmierzyć się z rozbijaniem butelek na głowie, ale także i z wielogodzinnymi ćwiczeniami na siłowni i nauką prowadzenia samochodu w ekstremalnych warunkach.

Jak podaje portal tvn24.pl, takie wymogi jednak nie odstraszają kursantek. Głównym z powodów, dlaczego tak się dzieje, jest fakt, że kobiety w Chinach są postrzegane jako słabsze, a na agentki ochrony patrzy się zupełnie inaczej.

APA/tvn24.pl