Kompromitujący błąd organizatorów Miss Studentek

Informowaliśmy o tym, że Miss Studentek została w niedzielę (07.09.) 20-letnia Paulia Multon. Jak się jednak okazało była nią tylko przez jeden dzień... Wszystko przez kompromitujący błąd organizatorów.

Już w momencie ogłaszania kolejności w finałowej piątce, jury zorientowało się, że coś jest nie tak. Okazało się, że podczas próby generalnej zawiesił się komputerowy system liczący głosy i przedstawiciele organizatora Polskiej Agencji Imprez Masowych, postanowili, że punkty policzą ręcznie.

No i w finałowej fazie rywalizacji doszło do pomyłki. Gdy zostało pięć kandydatek, jury miało przyznawać od jednego do pięciu punktów - zwyciężała ta ze studentek, która otrzymała najmniej punktów. Rachunek niby prosty, na poziomie szkoły podstawowej, ale błąd był duży.

Miss studentek została Magda Serafin (dotychczasowa pierwsza wicemiss), I wicemiss Magdalena Romejko (w niedzielę II wicemiss) a ogłoszona miss Paulina Multon zajęła w konkursie III miejsce.

Informacja o pomyłce pojawiło się na stronie PAIM w nocy z poniedziałku na wtorek. Jak zapowiadają organizatorzy nagrody nie zostaną odebrane Paulinie, pozostałe dziewczyny dostaną dodatkowe prezenty a korona nowej miss zostanie wręczona na specjalnie zorganizowanej gali. Będą także domagali się odszkodowania od firmy, która dostarczyła program do liczenia głosów.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z WYBORÓW MISS

jg/gazeta.pl