Okiem Studenta - Z życia Uczelni

Największe wtopy reformy szkolnictwa wyższego

2012-01-12 11:07:20

Teoretycznie reforma szkolnictwa wyższego weszła w życia wraz z dniem 1 października. Praktycznie - niektóre z jej przepisów nadal nie zostały wcielone przez uczelnie. Jak zmiany te odbierają studenci i co myślą na ich temat?

Ze wszystkich zmian, które weszły w życie z początkiem października, wybraliśmy sześć tych, które wydają się najbardziej nie tylko ważne dla samych studentów, ale i kontrowersyjne. To zmiany, o których słyszy się najczęściej słowa krytyki, i które - można śmiało to napisać - są niedopracowane. Zapytaliśmy także kilkoro studentów uczelni wyższych z całej Polski, co myślą na temat nowelizacji ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym i czy zmiany te oceniają na plus czy może na minus.

WIĘCEJ STYPENDIÓW SOCJALNYCH i STYPENDIUM REKTORA DLA 10 % NAJLEPSZYCH STUDENTÓW


Podsumowanie zacznijmy od stypendiów. Zmiany te chwalono najgłośniej i najczęściej, bo nowelizacja ustawy wprowadziła nowy podział stypendialnych pieniędzy. Od 1 października nie ma już typowego "pół na pół": 40 % z całej kwoty, którą szkoła ma przeznaczyć na pomoc finansową dla studentów idzie na stypendia rektora, a 60 % na stypendia socjalne. Dla tych, którzy pobierają te drugie - wiadomość z pewnością bardzo dobra, ale co z tymi, którzy żyją w nieco lepszych warunkach i zakuwają dniami i nocami? U nich sytuacja nie wygląda już tak kolorowo. Oburzają się, denerwują, są wręcz zażenowani nowelizacją ustawy, ponieważ twierdzą, że nowe przepisy są po prostu niesprawiedliwe.

- Nie podoba mi się w ogóle ta zmiana, bo stypendium rektora dostaje 10 % najlepszych studentów na roku, a jak wiadomo każdy kierunek, czy nawet i specjalność mają innych wykładowców, którzy są bardziej lub mniej wymagający. To, że jestem w grupie, która zajęcia ma z ambitniejszymi nauczycielami, dla których nie liczy się tylko obecność, a żeby zaliczyć przedmiot należy się nieźle przyłożyć do nauki, to oznacza, że od razu jestem skreślony na wstępie i pieniędzy nie dostanę! Za to otrzymają je ci, którzy mieli więcej szczęścia i mogą pozwolić sobie na większe leserstwo. Brawa dla resortu nauki! - mówi Rafał, student I roku magisterki na jednej z wrocławskich uczelni.

Podobnego zdania jest Sandra: - Cały poprzedni rok zakuwałam, aby uzyskać to cholerne stypendium. Miałam nadzieję, że wraz ze zmianą przepisów zmieni się i kwota stypendiów. I rzeczywiście tak się stało: kwoty wzrosły z 50 - 80 zł do 550 zł! Mogłabym spokojnie za taką kasę opłacić sobie mieszkanie, ale tego nie zrobię, bo stypendium nie dostałam, pomimo tego, że miałam średnią 4.9 i dodatkowe naukowe osiągnięcia w postaci udziału w konferencjach naukowych i warsztatach. Co ciekawe, stypendium dostał mój kolega z grupy, który miał niższą średnią i jedno mało ambitne osiągnięcie artystyczne. Ja się pytam, gdzie tu sprawiedliwość! To jakiś żart!

ODPŁATNY DRUGI KIERUNEK

Wprowadzenie odpłatności za drugi kierunek studiów to kolejna, obok stypendiów, kontrowersyjna zmiana. Co prawda narzeka na nią mniej osób, a pojawiają się i tacy studenci, którzy są zadowoleni z faktu jej wprowadzenia, ale i tak jest o niej głośno i ostro krytykuje się za nią resort nauki. Nawet posłowie PiSu uważają, że wprowadzenie takiego przepisu, to po prostu ograniczanie dostępu do nauki młodym ludziom. Co zaś sami zainteresowani o tym sądzą?

- Odpłatny drugi kierunek? Pomysł do bani. To zapewne kolejny sposób na to, żeby dorobić się kasy na studentach i załatać dziurę w budżecie naszymi pieniędzmi zamiast obcinać wydatki samego rządu - mówi Damian, student budownictwa.

Jego koleżanka z roku - Marcelina - wtóruje mu dodając: - Takie oszczędzanie na studentach to po prostu chamstwo. Przecież wiadomo, że osoba, która decyduje się na rozpoczęcie nauki na drugim kierunku nie robi tego z nudów czy dla zabawy, tylko po to, aby zdobyć dodatkową wiedzę, kształcić się w kierunku, który ją interesuje, i z którym chciałaby związać swoją przyszłość.

Ania, studentka filologii polskiej, jest trochę innego zdania: - Może nie jest to genialny pomysł, ale wprowadzenie opłat to dobre rozwiązanie. Znam mnóstwo osób, które na koszt państwa ciągnęły przez kilka, a nawet i kilkanaście lat dwa-trzy kierunki, kończąc z nich tylko jeden.

POBIERANIE STYPENDIÓW TYLKO NA JEDNYM KIERUNKU

To zapis, który nie tylko dziwi i denerwuje studentów, ale także zniechęca ich do nauki. Bo skoro studiują na dwóch kierunkach, a tylko na jednym mogą pobierać stypendium, to dlaczego mają zakuwać dniami i nocami, skoro nic ich do tego (pomijając własne ambicje) dodatkowo nie motywuje?

- Można otwarcie przyznać, że to zapis bez sensu, bo dlaczego osoba, która studiuje dwa kierunki i spędza w książkach całe dnie, nie może dostać podwójnej nagrody za włożony trud i poświęcony czas? - dziwi się Natalia.

- Panią Kudrycką to najchętniej kopnąłbym w dupę - mówi Grzesiek, student Uniwersytetu Wrocławskiego. - Cały poprzedni rok się spinałem, żeby mieć dobre oceny z ćwiczeń i egzaminów. Zarywałem noce, żeby mieć szansę na stypendium naukowe i stypendium ministra, bo miałem już na koncie udział w konferencjach i kołach naukowych. W połowie czerwca okazało się, że wszystkie moje starania są jak krew w piach! Weszło wtedy zarządzenie, że absolwent jednego kierunku nie może pobierać żadnych świadczeń materialnych na drugim. A ja już miałem na pierwszym absolutorium i perspektywę obrony pracy magisterskiej we wrześniu! Miałem do wyboru cwaniactwo i przesuwanie obrony w nieskończoność po to tylko, żeby mieć pieniądze albo postąpić uczciwie i normalnie skończyć studia. Postanowiłem się nie ośmieszać i zrobiłem tego magistra. Sama decyzja o tym, że nie można mieć pieniędzy z uczelni po skończeniu jednego kierunku nie jest nawet dla mnie specjalnie bulwersująca, dlaczego tylko, do cholery, ogłoszono to tak późno? Nie zmienia się zasad w trakcie gry! Mogłem przecież zaliczać przedmioty nie dbając o stopnie i skoncentrować się na czymś innym.

KATALOG BEZPŁATNYCH USŁUG EDUKACYJNYCH i UCZELNIANY OBOWIĄZEK PODPISYWANIA UMÓW ZE STUDENTAMI

- To chyba najlepszy z pomysłów resortu nauki! Aż jestem w szoku, że w końcu wymyślili coś sensownego! - mówi Michalina, studentka Uniwersytetu Warszawskiego. I dodaje: - Szkoda tylko, że niektóre z uczelni po prostu olewają obowiązek podpisywania umów ze studentami.

Katalog bezpłatnych usług edukacyjnych to rzeczywiście pomysł, który należy głośno chwalić. Dzięki niemu studenci uczelni państwowych nie będą ponosili dodatkowych kosztów za np. egzamin poprawkowy, który de facto powinien być darmowy czy za wystawienie suplementu do dyplomu.

Z katalogiem tym ściśle łączy się podpisywanie przez uczelnie umów ze studiującymi, w których to szkoły określają za co i kiedy będą pobierać opłaty. I choć katalog to gwarancja dla młodych ludzi, że dodatkowej kasy się z ich kieszeni nie wyciągnie, to z umowami nie jest już tak kolorowo, jakby mogło się wydawać. Szkoły wyższe najpierw broniły się rękami i nogami przed podpisywaniem dokumentów, a gdy ministerstwo zagroziło im, że nie otrzymają pieniędzy z budżetu państwa, teraz niektóre z nich przeciągają termin wykonania tej czynności niemalże w nieskończoność. W efekcie studenci niektórych placówek nadal nie wiedzą za co będą zmuszeni tak naprawdę płacić.

RZECZNIK PRAW ABSOLWENTA


Nowa funkcja, która ma ułatwić absolwentom start na rynku pracy. Potrzebna?

- Czuję, że będzie to kolejny martwy zapis. Funkcja ta choć już powstała, z tego co się orientuję, nie ma  żadnych uprawnień do ingerowania w rynek pracy. Obstawiam, że zarówno studenci, jak i absolwenci nie wiedzą, po co się mogą do Rzecznika zwrócić. To taki drugi samorząd studencki: wszyscy wiedzą, że istnieje, ale większość jednak przez 5 lat nie ma z nim nic wspólnego - twierdzi Marcin, student III roku psychologii.

Podobnego zdania jest Asia:- Nie rozumiem za bardzo, co ma ten Rzecznik robić? Wparuje do firmy X i powie, że ma przymować absolwentów z uczelni Y, bo są dobrze wykształceni? Czy będzie kierować absolwentów na dodatkowe kursy i szkolenia, po których i tak nie otrzymają wymarzonej pracy?

- Pomysł ciekawy ale nie jest zbyt twórczy, bo przecież na każdej uczelni jest masa takich programów, biur karier, inkubatorów przedsiębiorczości, itp, które pomagają w znalezieniu pracy - mówi Krzysiek.

NIEJASNE ZASADY PRZYZNAWANIA STYPENDIUM MINISTRA

- Chyba nikt do końca nie wie, jakimi kryteriami posługuje się MNiSW, przyznając swoje stypendia - mówi student pragnący zachować anonimowość. - Mój wniosek został odrzucony z nie do końca wiem jakich powodów, bo nikt nie raczył przysłać mi uzasadnienia decyzji. Najgorsze jest to, że studenci strasznie kłamią przy składaniu podań o stypę i idę o zakład, że przynajmniej połowa z tych "laureatów" to zwykli krętacze. Lewe zaświadczenia o udziale w konferencjach i projektach naukowych, przyznawanie sobie nie swoich osiagnięć naukowych - takie kombinowanie niestety dalej się opłaca, bo znam co najmniej dwa takie przypadki, kiedy fabrykowanie papierów przyniosło oszustom po 1300 zł miesięcznie. To jest jak widać bezkarne, bo chyba nikt w ministerstwie nie kontroluje, czy to, co wypełnia student we wniosku, w jakikolwiek sposób pokrywa się z prawdą. Mój kolega jest chyba rekordzistą, bo dostał stypendium ministra, mimo tego, że od roku jest na dziekance! W zeszłym roku kasy nie dostał (ale przynajmniej jeszcze wtedy studiował), więc trochę podziałał, uruchomił parę znajomości i może się teraz śmiać frajerom w twarz. Oczywiście tym frajerom, którzy mu tę kasę przyznali.

Adrianna Pałka
(adrianna.palka@dlastudenta.pl)

Słowa kluczowe: reforma szkolnictwa wyższego nowelizacja ustawy wpadki błędy stypendia płatności drugi kierunek
Komentarze
Redakcja dlaStudenta.pl nie ponosi odpowiedzialności za wypowiedzi Internautów opublikowane na stronach serwisu oraz zastrzega sobie prawo do redagowania, skracania bądź usuwania komentarzy zawierających treści zabronione przez prawo, uznawane za obraźliwie lub naruszające zasady współżycia społecznego.
  • Wtopy to są w tym artykul [0]
    stefan maruda
    2012-01-12 17:14:09
    "Zapis ten to także ograniczenie pobierania "podwójnych" stypendiów, czyli osoby, które otrzymują socjalkę, nie mogą już starać się o naukowe i odwrotnie." Kto to wymyślił? Oczywiste jest, że można otrzymywać zarówno stypendium rektora dla najlepszych studentów jak i stypendium socjalne. Ale tylko na 1 kierunku.
Zobacz także
Jakie są formy egzaminÃłw i zaliczeń na studiach?
Jakie są formy egzaminów i zaliczeń na studiach?

Zobacz, czego możesz się spodziewać na zajęciach.

nauka językÃłw obcych online
Jak skutecznie nauczyć się języka obcego?

W tym artykule poznasz praktyczne sposoby, dzięki którym twoja nauka nabierze tempa bez poświęcania dodatkowych godzin na żmudne wkuwanie.

Polecamy
nauka języka angielskieg o online
7 wskazówek, które pomogą Ci w efektywnej nauce języka online

Obecnie coraz większą popularnością cieszy się nauka języka obcego online. Jak i gdzie można podszkolić swoje umiejętności?

Jakie zajęcia są na studiach i czym się różnią poszczególne typy?

Sprawdź, jakie są różnice między: wykładami, ćwiczeniami, lektoratami, konwersatoriami i laboratoriami.

Ostatnio dodane
Jakie są formy egzaminÃłw i zaliczeń na studiach?
Jakie są formy egzaminów i zaliczeń na studiach?

Zobacz, czego możesz się spodziewać na zajęciach.

nauka językÃłw obcych online
Jak skutecznie nauczyć się języka obcego?

W tym artykule poznasz praktyczne sposoby, dzięki którym twoja nauka nabierze tempa bez poświęcania dodatkowych godzin na żmudne wkuwanie.

Popularne
Zobacz, jak złoÅźyć podanie i zrezygnować ze studiÃłw!
Jak zrezygnować ze studiów? - Wzór podania i skreślenie z listy studentów

Zobacz, jak złożyć podanie i zrezygnować ze studiów!

Wzór umowy najmu
Wzór umowy najmu

Zobacz wzór umowy najmu! Wystarczy uzupełnić dane i gotowe!

Oto 28 najlepszych kierunków studiów w Polsce!
Oto 28 najlepszych kierunków studiów w Polsce!

Najlepsze kierunki studiów realizowane na uczelniach w całej Polsce zostały wyłonione do specjalnego dofinansowania z nowej dotacji projakościowej.