Protest studentów Uniwersytetu Warszawskiego w obronie Palestyny: Policja wezwana przez rektora

Od 24 maja 2024 roku trwa protest studentów na Uniwersytecie Warszawskim w związku z izraelską interwencją w Strefie Gazy! Żądają oni m. in. potępienia przez władze uczelni działań Izraela, a także zerwania współpracy z firmami i z uniwersytetami izraelskimi. Tymczasem rektor UW wezwał policję, aby pomogła w udrożnieniu ciągów komunikacyjnych, które blokują strajkujący studenci. Uczelnia wydała w tej sprawie specjalne oświadczenie.

Protest studentów, który do tej pory odbywał się w parku Autonomia przy ul. Nowy Świat 69 od 11 czerwca zaostrzył się, a jego uczestnicy przenieśli się na Kampus Główny, co bardzo utrudniło funkcjonowanie placówki. Rektor, który nie pakował się w politykę, musiał sięgnąć po radykalne środki i wezwać policję. Kto ma rację? Studenci oczywiście mają prawo do protestu i zgłaszania sprzeciwu wobec działań (czy raczej braku działań) władz swojej uczelni. Nie może jednak obywać się to kosztem ich kolegów w czasie egzaminów oraz osób postronnych, które kompletnie nie mają wpływu na politykę Uniwersytetu Warszawskiego czy tym bardziej polskiego rządu.

Polecmy przeczytać też:

Studia za granicą - co musisz zrobić przed podjęciem decyzji?

Najczęstsze mity na temat studiów, które mogą zaskoczyć

MD

fot. materiały UW