Studenci walczą o dekolty i minispódniczki
2013-10-04 12:25:18- Na uczelni nie ma miejsca na minispódniczki, japonki, mocny makijaż, nieodpowiednie akcesoria modowe czy rozczochrane włosy - napisał w liście do studentów rektor jednej z węgierskich uczelni. Chce wprowadzić bardziej konserwatywne w kwestiach modowych. Studenci zapowiadają protest.
Rektor chce, aby panowie panowie podczas zajęć i egzaminów zakładali ciemne ubrania i buty. Na indeksie zakazanych strojów znalazły się również bluzki z dużym dekoltem oraz krótkie spódniczki. Zakazane jest używanie jaskrawych szminek i zbyt mocnych perfum. Lżejsze stroje byłyby dozwolone wyłącznie podczas upałów.
W odpowiedzi na to zarządzenie, studenci już szykują nagi protest. 7 października planują przyjść na uniwersytet w japonkach i ręcznikach plażowych.
MAS/rp.pl
Fot. Łukasz Bera