Sukces Żywej Biblioteki w Opolu
2008-12-01 12:26:1728 listopada odybyła się owiana kontrowersjami Żywa Biblioteka. Po tym jak wiceprezydent Karbowiak nazwał zaangażowaną w projekt parę gejowską - dewiantami, rozgorzała medialna burza. Organizatorom cofnięto zgodę na wynajem sali w Miejskim Ośrodku Kultury, a impreza stanęła pod znakiem zapytania.
Środowisko akademickie oburzyła postawa Karbowiaka, Amnesty International wystosował stosowne pismo w obronie mniejszości (także homoseksualnej), a w Opolu aktualnym stał się problem homofobii...
Pomocną dłoń do organizatorów Żywej Biblioteki wyciągnął Uniwersytet Opolski - udostępniając pomieszczenia Colegium Maius.
Kiedy perspektywa odbycia się tej imprezy była znów realna - na plakatach reklamujacych to wydarzenie pojawiła się kontrpropaganda (prawdopodobnie za sprawą środowisk konserwatywno-katolickich, inne źródła podają za sprawców Młodzież Wszechpolską).
Mimo tych trudności - Żywa Biblioteka doszła do skutku. Opolscy studenci przez swoje liczne przybycie, dali wyraz temu, że jest im obca dyskryminująca postawa Wiceprezydenta.
Każdy kto odwiedził Colegium Maius w piątek wieczorem, mógł przez ok. 30 minut osobiście porozmawiać z anarchistą, feministką, osobą niepełnosprawną, ateistką, luteranką, rodziną punków, rodziną romów, przedstawicielem mniejszości niemieckiej, przedstawicielami narodowości tureckiej, przedstawicielami mniejszości wyznaniowej Falun Gong, luteranką, osobą niedowidzącą czy też z gejem.
Jak czytamy w nto z 29.11: Książką o najbardziej barwnej oprawie była punkowa rodzina z Kędzierzyna Koźla. Wszyscy z dredami i kolczykami na twarzy. - Czy nas szufladkują? Oczywiście na każdym kroku. Najbardziej denerwuje jak mówią, że jestem punkiem. Nie! Przede wszystkim jestem człowiekiem - denerwowała się córka państwa "punków" ( rodzina nie chciała ujawnić swojego nazwiska). - Oczywiście w swoim życiu przechodziłam wszystkie etapy. Słuchałam hip-hopa , nawet, nie śmiejcie się, disco polo Najważniejsze, żeby w życiu być po prostu dobrym i uczciwym. Tego również chciałabym nauczyć moje dzieci bo takie zasady przekazała mi moja mama.
Żywa Bibloteka to jedna z pierwszych inicjatyw mająca na celu integracje mniejszości z resztą społeczeństwa. Piątkowy sukces opolskiej Biblioteki to dowód na to, że takie przedsięwzięcia mają sens, a tolerancja Polaków, (starszych Opolan już zwłaszcza) wciąż jest w okresie prenantalnym...
Marta Foina (marta.foin@dlastudenta.pl)
ź: nto
fot. sxc