Ulgi dla studentów płacących czesne na prywatnych uczelniach jednak nie wejdą w życie

Młodość to trudny czas - rzadko kiedy można liczyć na wysoką pensję gdy dopiero zaczynamy swoją karierę, koszty samodzielnego życia też nie są niskie, a do tego wiele osób stara się połączyć pracę ze studiami. Studenci mogą liczyć na różnego rodzaju benefity i zniżki, nadal jednak wiele instytucji dąży do większego ułatwienia młodym ludziom startu i zdobycia odpowiednich kwalifikacji. Niestety, jeden z pomysłów pójścia na rękę studentom prywatnych uczelni został na ten moment odrzucony.

Odpisanie czesnego od dochodu

Polski resort nauki wyszedł z propozycją, mającą nieco ułatwić życie studentom uczącym się uczelniach niepublicznych. Miał on umożliwić pracującym studentom lub ich opiekunom odliczenie części kosztów nauki w prywatnej placówce od podstawy opodatkowania.

Motywacją do wprowadzenia takiego rozwiązania była chęć ułatwienia dostępu do możliwości uzyskania wykształcenia wyższego osobom mieszkającym poza dużymi miastami. Dzięki temu zmniejszyłyby się negatywne następstwa niżu demograficznego, przez który Uczelnie zaczynają mieć problem z wypełnieniem wszystkich miejsc na swoich kierunkach.

Plusy i minusy rozwiązania

Według doniesień Dziennika Gazety Prawnej, który dostarczył informacji w tej sprawie, pomysł po licznych dyskusjach został ostatecznie odrzucony. Sama idea zaś, miała w środowisku akademickim swoich zwolenników jak i przeciwników.

Jednym z problemów było to, że rozwiązanie miało polepszyć sytuację tylko uczelni prywatnych, podczas gdy państwowe uniwersytety również odczuwają problemy związane z niżem i brakiem odpowiedniej ilości studentów. Środowiska placówek prywatnych wskazywały jednak, że ich źródłem utrzymania jest czesne, bez którego uczelnia nie może funkcjonować, w przeciwieństwie do uniwersytetów publicznych finansowanych z budżetu państwa.

Ostatecznie pomysł został zablokowany, biorąc jednak pod uwagę skalę i powszechność problemu, możemy się spodziewać, że prędzej czy później zostanie zaproponowane inne, być może bardziej kompleksowe rozwiązanie.

KSK

fot. pexels.com

źródła: naukawpolsce.pap.pl