Wygrywamy walkę z HIV
2008-11-15 14:46:2238 mln zarażonych - to oficjalna statystyka osób zarażonych wirusem HIV. Ile ich jest naprawdę, tego nikt nie jest w stanie powiedzieć. Zwłaszcza, że największe żniwo wirus zbiera głównie w krajach afrykańskich.
Walka z tą chorobą w Europie zaczęła się pod koniec lat 80' kiedy wybuchła prawdziwa epidemia. Brak wiadomości o tym co ją wywołuje, jakimi drogami jest przenoszona - nie ułatwiało zadania. Dopiero po jakimś czasie stworzono kampanię przeciw hiv, w której ludzie mogli dowiedzieć się jak można uniknać zarażenia.
Przez kolejne lata sztaby specjalistów pracowały nad cudownym lekiem. Powstawały coraz to nowsze leki, które wydłużały i ułatwiały im życie. A teraz nastąpił prawdziwy przełom!
Pobrano szpik od osoby, która miała wrodzoną odporność na HIV - szpik ten wyleczył osobę, która była zarażona wirusem i chorowała na białaczkę.
Historia wydarzyła się 20 miesiecy temu, kiedy to 42-letni Amerykanin, mieszkający w Berlinie przeszedł owy przeszczep szpiku. Mężczyzna ten przez 10 lat zmagał się zarówno z białaczką jak i hiv'em.
Badania które właśnie przeprowadzono nie wykryły obecności wirusa w organizmie - ani we krwi, ani w innych tkankach. Można w tej sytuacji powiedzieć o naprawdę wielkim kroku do przodu.
Jednak sukces ma drugą stronę medalu, nie każdy chory może leczyć się w ten sposób. Ilość osób, które mają genetyczną mutację genu CCR5, która umożliwia wyleczenie jest niewielka. Jest to jedna osoba na 1000 Europejczyków czy Amerykanów. Kolejno na taką terapię nie mogą liczyć zarażeni w Afryce, gdzie nie wiemy ile jest chorych, a także koszty i sprzęt medyczny nie jest wystarczający.
Walka z HIV trwa cały czas, ponieważ co roku umiera kilka milionów obywateli świata.
Magdalena Jasień /pap