Tytuł inżyniera? To się opłaca!

O tym, że rynek pracy potrzebuje inżynierów słyszymy co chwilę. Na jakich jednak jest największe zapotrzebowanie oraz gdzie studiować, aby zdobyć taki tytuł?

Inżynier to obok licencjata i magistra tytuł zawodowy, który wymieniany jest w ustawie Prawo o szkolnictwie wyższym. Jego zdobycie umożliwiają studia I stopnia, po których można kontynuować naukę na studiach wyższego szczebla, czyli magisterskich.

Polska Klasyfikacja Zawodów i Specjalności, zaktualizowana przez MNiSW w 2010 roku, uwzględnia zawody inżynierskie. Znaleźć możemy je w wielkiej grupie zawodowej: specjaliści, dużej grupie: specjaliści nauk fizycznych, matematycznych i technicznych, a następnie w średniej grupie: inżynierowie. Małe grupy zawodów to:
- inżynierowie do spraw przemysłu i produkcji,
- inżynierowie budownictwa,
- inżynierowie inżynierii środowiska,
- inżynierowie mechanicy,
- inżynierowie chemicy i pokrewni,
- inżynierowie górnictwa, metalurgii i pokrewni,
- inżynierowie i pokrewni gdzie indziej niesklasyfikowani,
- inżynierowie elektrotechnologii,
- inżynierowie elektrycy,
- inżynierowie elektronicy,
- inżynierowie telekomunikacji.

Studia inżynierskie umożliwiają także pracę w zawodach związanych z architekturą i geodezją, a także i obszarem IT.

Aż 18 politechnik
Aby pracować w zawodzie inżynierskim trzeba skończyć studia techniczne. W Polsce oferuje je wiele szkół (zarówno państwowych, jak i prywatnych), jednak nadawanie tytułu inżyniera to specjalność politechnik. Obecnie w Polsce funkcjonuje ich aż 18:
- Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie,
- Politechnika Warszawska,
- Politechnika Białostocka,
- Akademia Techniczno-Humanistyczna w Bielsku-Białej,
- Politechnika Częstochowska,
- Politechnika Gdańska,
- Politechnika Śląska (Gliwice),
- Politechnika Świętokrzyska w Kielcach,
- Politechnika Koszalińska,
- Politechnika Krakowska im. Tadeusza Kościuszki,
- Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie,
- Politechnika Lubelska,
- Politechnika Łódzka,
- Politechnika Opolska,
- Politechnika Poznańska,
- Politechnika Radomska im. Kazimierza Pułaskiego,
- Politechnika Rzeszowska im. Ignacego Łukasiewicza,
- Politechnika Wrocławska.

Jak wynika z danych MNiSW, w roku akademickim 2010/2011 o jedno miejsce na polskich uczelniach technicznych walczyły średnio 4 osoby. Mimo wszystko nie jest to jeszcze zadawalający wynik (w ubiegłym roku kierunki ścisłe studiowało 24 % wszystkich żaków).

Najczęściej wybieranymi były kierunki inżynieryjno-techniczne oraz te związane z architekturą, budownictwem, produkcją i przetwórstwem. Najrzadziej studenci decydowali się na zgłębianie wiedzy w obszarze matematyczno-statystycznym (matematyka, matematyka i ekonomia, metody ilościowe, systemy informacyjne).

           

Wśród najbardziej obleganych kierunków technicznych w roku akademickim 2010/2011 można wymienić: informatykę, inżynierię środowiska, zarządzanie i inżynierię produkcji oraz mechanikę i budowę maszyn.

Zobacz, jak Polscy studenci wybierający kierunki ścisłe wypadają na tle innych krajów europejskich

Liczba studentów wybierająca kierunki ścisłe ma szansę niebawem wzrosnąć. Problemy ze znalezieniem zatrudnienia przez humanistów są na tyle nagłaśniane, że młodzi ludzie coraz częściej zaczynają myśleć o karierze inżyniera.

AP/rynekpracy.pl