Antykoncepcja nadal jest tabu!
2008-07-04 12:36:15Okazuje się, że dostęp do antykoncepcji w Polsce jest nadal ograniczany. Do takich wniosków doszli uczestnicy konferencji, która odbywała się w Warszawie.
Nadal zdarza się, że ginekolodzy nie chcą przepisywać środków antykoncepcyjnych. Dla wielu pacjentów ich ceny nadal są za duże a pojewienie się automatu z prezerwatywami w małym miasteczku wciąż budzi emocje.
Okazuje się, że 58% kobiet w wieku 15-49 lat stosuje środki antykoncepcyjne, natomiast 28% nie stosuje żadnej metosdy zapobiegania ciąży. Nadal najpopularniejsze są prezerwatywy (54%), tabletki (30%) i sotunek przewywany (21%).
Dr Jarosław Woroń z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, który przytoczył te dane, podkreślił, że tabletki powinny stosować młode, niepalące kobiety, aktywne seksualnie, ściśle przestrzegające zaleceń lekarza. "Ważna jest indywidualizacja wyboru metody stosowania antykoncepcji, edukacja pacjentki, monitorowanie działań niepożądanych, unikanie niekorzystnych interakcji z innymi lekami" - podkreślał dr Woroń.
Jako przeciwskazania w stasowaniu tabletek uczestnicy konferencji wymienili zakrzepowe zapalenie żył, choroby naczyń wieńcowych, rak sutka, zaburzenia czynności wątroby, nadciśnienie oraz szczególnie u kobiet palących papierosy - powikłania zakrzepowo-zatorowe.
Przytoczono także wyniki najnowszych badań, które pokazują, że doustne metody antykoncepcji zmniejszają ryzyko ciąży pozamacicznej, raka jajnika i łagodnych chorób sutka.
jg/za pap