Ekipa “Busem Przez Świat” wróciła do domu
2012-10-11 12:10:49Ekipa “Busem Przez Świat” po raz kolejny udowodniła, że warto i można spełniać swoje marzenia – zdobyliśmy Amerykę Północną!
Ponad 3-miesięczna wyprawa Legalo.pl America Trip 2012 przez kontynent amerykański kilka dni temu dobiegła końca. W sobotę wieczorem, 6. października ekipa Busem Przez Świat po ponad 40 godzinach podróży z Nowego Jorku wylądowała na lotnisku w Warszawie. Choć wiele osób wątpiło w powodzenie wyprawy, udało się, aczkolwiek nie było łatwo. 23-letni kolorowy bus na polskich tablicach razem z 6-osobową ekipą studentów z całej Polski przejechał ponad 25.000 km i odwiedził 3 państwa: USA, Kanadę i Meksyk, co daje mu dumny dorobek odwiedzenia już 31 państw na 3 kontynentach w 4 wyprawach. Mając jedynie 8$ dziennie studenci objechali kontynent dookoła przeżywając po drodze dziesiątki przygód i poznając setki ludzi.
Wszystko zaczęło się na początku lipca w Nowym Jorku skąd po tygodniowych problemach udało się odebrać busa z portu i przejechać triumfalnie wśród żółtych taksówek przez Time Square budząc nie lada sensację. Ekipa odwiedziła Kanadę i podpłynęła pod sam wodospad Niagara. Wśród tysięcy bizonów, niedźwiedzi grizzly i setek innych zwierząt podróżowaliśmy po Yellowstone. Przejechaliśmy tysiące mil amerykańskimi bezkresnymi drogami pokonując niejedną pustynię i góry i dotarli aż na Dziki Zachód i do Oceanu Spokojnego przecinając tym samym Amerykę w poprzek. Zwiedziliśmy cała słoneczną Kalifornię, spotkaliśmy gwiazdy kina w Hollywood, zobaczyliśmy na własne oczy Wielki Kanion Kolorado, olbrzymie sekwoje, przeżyli Dolinę Śmierci jako jedyne auto bez klimatyzacji od kilkudziesięciu lat i razem z amerykańskimi marines wdaliśmy się w porachunki z wietnamskim gangiem. Próbowaliśmy pobić rekord prędkości na Jeziorze Słonym i o mało nie rozbiliśmy banku w Casino Royale w Las Vegas.
Wspólnie z Indianami Navajo zwiedzaliśmy konno Dolinę Monumentów w Arizonie, spotkaliśmy UFO w Roswell i przejechaliśmy słynną Matkę Dróg, Route 66. Choć wszyscy nam to odradzali wjechaliśmy do Meksyku przez jedno z najbardziej niebezpiecznych miast, Tihuanę, choć w tym samym dniu media amerykańskie podały informację o nasilającej się fali porwań i morderstw w Północnym Meksyku. Zachwyceni meksykańskim jedzeniem, pogodą i życzliwością przejechaliśmy meksykańskie pustynie i bezdroża quadami i cali i zdrowi wróciliśmy do Stanów. Siedzieliśmy w promie kosmicznym w Houston i razem z łowcą aligatorów polowaliśmy na te gady na Florydzie. Z tropikalnej wyspy Key West zobaczyliśmyKubę i ścigaliśmy się na skuterach wodnych na Oceanie Atlantydzkim.
Przeżyliśmy dziesiątki przygód i poznaliśmysetki wspaniałych ludzi. Wielokrotnie zdarzały się awarie busa, ale dzięki pomysłowości, ludzkiej życzliwości i dużym ilością szarej taśmy i drutu udało się z sukcesem ukończyć całą trasę.
Oczywiście nie jest to koniec naszych podróży bo projekt zakłada objechanie całego świata. Dopiero wróciliśmy do kraju ale już pojawiają się pomysły na kolejną wyprawę. Prawdopodobnie będziemy wybierać z 4 opcji:
1. Wyprawa przez 3 kontynenty dookoła Morza Śródziemnego – 3 Continents Trip
2. Wyprawa do Tybetu przez Chiny i Rosję – Tibet Trip
3. Wyprawa do Australii – Australia Trip
4. Wyprawa na Północ Europy i na Islandię – North Trip