Elektrownia na Bałtyku?

Możliwe jest, że w najbliższym czasie rozpocznie się budowa pierwszej w Polsce farmy elektrowni na Bałtyku.

Będzie ona liczyć 33 wieże ze śmigłamy, które będą rozmieszczone w trzech rzędach po 11 sztuk, co 500 metrów. Moc jaką będzie ona dysponowała to prawie 100 megawatów.

W 2004r. Urząd Morski w Gdyni, wydał Wiatropolowi decyzję o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu, farma wiatraków, ma być oddalona 5 km od plaży w Dębkach i Karwi.

Teraz projektodawcy czekają na kroki wojewody pomorskiego, który ma wydać decyzję dotyczacą środowiskowych uwarunkowań zgody na planowane przedsięwzięcie.

Dyrektor Wiatropolu narzeka na czas zwłoki, kwestie formalne powinny być już dawno zatwierdzone. Jednak mieszkańcy Dębek i Karwi są przestraszeni, ponieważ farma 105-cio metrowych masztów szpeciłyby widok, a gmina funkcjonuje głównie dzięki i dla turystyki.

Władze gminy Krokowa podtrzymują swoje zdanie dotyczące inwestycji, zgadzają się na nią ale tylko wtedy gdy farma powstanie kilkanaście km od brzegu, czyli za horyzontem.

Budowa tej elektrowni to realizacja programu pozyskiwania przez nasz kraj energii odnawialnej. Musimy bowiem powoli zastępować energię ze spalania węgla, które powoduje groźny efekt cieplarniany.

mj/ dziennik bałtycki