Jakie znane osoby studiowały za granicą?

Co mają wspólnego Magda Gessler, Mikołaj Kopernik i Stanisław Witkiewicz? Wszyscy studiowali za granicą. Dla wielu młodych i uzdolnionych Polek i Polaków, ukończenie studiów na zagranicznej uczelni jest przepustką do udanej, międzynarodowej kariery. Na naukę za granicą stawiają również aktorzy i aktorki, ludzie biznesu oraz osoby, które postawiły na karierę polityczną.

Zobacz też: 21 lat Stypendiów Pomostowych.

Studiowanie za granicą

Perfekcyjna znajomość języka obcego, nawiązywanie międzynarodowych relacji i wiedza na najwyższym poziomie. Studia za granicą to dobry sposób, aby w pełni rozwinąć swój talent. Z takiego założenia wyszło również wielu znanych Polaków i wiele Polek. - Dzieje się tak nie tylko teraz, ale również w przeszłości - tej mniej i bardziej odległej. Studia za granicą zawsze dawały szersze możliwości, nowe spojrzenie i pozwalały wykorzystać pełnię swojego potencjału - mówi Przemysław Jeziorowski, Business Development Manager z Elab Education Laboratory.  

Magda Gessler

Magda Gessler jako miejsce swoich swoich studiów wybrała ciepłą Hiszpanię. Uczyła się na Królewskiej Akademii Sztuk Pięknych św. Ferdynanda w Madrycie, gdzie uzyskała dyplom malarstwa. Aktualnie w Akademii mieści się muzeum sztuki z istotną kolekcją hiszpańskiego malarstwa. Międzynarodowe doświadczenie edukacyjne pozytywnie wpłynęło na jej znajomość języków obcych, bowiem Magda Gessler włada aż trzema: hiszpańskim, niemieckim i włoskim. 

- Kraj, który wybrała Magda Gessler był wtedy dość nietypowy. Do niedawna Hiszpania nie była popularnym kierunkiem wśród polskich studentów. Teraz stawia na nią coraz więcej osób. W tym roku pojawiła się w zestawieniu Elab Education Laboratory - ex aequo z Francją - jako czwarty najpopularniejszy kraj Unii Europejskiej, wybierany przez Polki i Polaków - mówi Przemysław Jeziorowski z Elab. - Choć wciąż jest to niewielka część osób aplikujących na studia za granicą, warto zauważyć, że ta liczba rośnie - dodaje Przemysław Jeziorowski.

Mikołaj Kopernik

Polski uczony, który na całym świecie znany jest najbardziej ze swojego dzieła “O obrotach ciał niebieskich”, również podjął edukację za granicą. Twórca teorii heliocentrycznej budowy Układu Słonecznego za granicą studiował na aż trzech uczelniach: w Bolonii, Padwie i Ferrarze. Jest to tym bardziej imponujące, że działo się na przełomie XV i XVI wieku.

- Warto wspomnieć, że Uniwersytet Boloński, na którym studiował Kopernik jest najstarszym uniwersytetem na świecie, założonym w 1088 roku. W 2022 roku, według danych Elab, znalazł się na czwartym miejscu wśród włoskich uczelni, na które najczęściej aplikowały osoby z Polski. Coraz bardziej popularne stają się również Włochy. Jest to trzeci wybór Polek i Polaków, jeśli chodzi o kraje Unii Europejskiej - komentuje Przemysław Jeziorowski z Elab.

Alicja Bachleda Curuś 

Alicja Bachleda Curuś swoje umiejętności aktorskie postanowiła rozwijać w Instytucie Teatralnym i Filmowym w Nowym Jorku, założonym przez słynnego amerykańskiego aktora i producenta, Lee Strasberga. Jest to jedyna szkoła na świecie oferująca najczystsze szkolenia z techniki Lee Strasberg Method Acting. W jej murach wykształcili się jedni z najlepszych aktorów i aktorek na świecie, m.in. Angelina Jolie, Chris Evans czy Alec Baldwin.

Zofia Zborowska

Aktorka po ukończeniu Akademii Teatralnej w Warszawie wyjechała do Los Angeles, aby kontynuować naukę w Instytucie Teatralnym i Filmowym Lee Strasberga. Według Zofii, największą różnicą była liczba zajęć przed kamerą: “W Instytucie jest dużo zajęć przed kamerą, co bardzo odróżnia je od nauki w szkole teatralnej w Polsce”.

Stanisław Witkiewicz

Stanisław Witkiewicz był pisarzem, teoretykiem, krytykiem sztuki i architektem. Ojciec Witkacego studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Monachium. Twórca stylu zakopiańskiego szlifował tam swoje umiejętności w latach 1872-1875. 

Czy w XXI wieku studia artystyczne za granicą są częstym wyborem? - Aktualnie studia artystyczne są bardzo popularną opcją wśród osób aplikujących na zagraniczne uczelnie. Artistic Courses znalazły się w TOP 5 najpopularniejszych kierunków, na które aplikowały osoby z Polski w 2022 roku - mówi Przemysław Jeziorowski z Elab. 

Szymon Syrkus

Polski architekt studiował za granicą w Wiedniu, Grazu, Rydze, Dorpacie i Moskwie. Szymon Syrkus zajmował się między innymi projektowaniem osiedli mieszkaniowych i budynków użyteczności publicznej. Wraz z Heleną Syrkus - swoją żoną - stworzył liczne projekty. Przygotowali między innymi projekty osiedli - Koło II i Praga I - w Warszawie.  

Radosław Sikorski 

Polski polityk, reporter wojenny i laureat nagrody World Press Photo. Swoje wykształcenie zdobył w Pembroke College na prestiżowym Uniwersytecie w Oksfordzie, uzyskując tytuł zawodowy Bachelor of Arts, oraz dyplom Master of Arts. Podczas studiów Radosław Sikorski uczestniczył również w spotkaniach elitarnego klubu Bullingdona.

Odwrócony trend

Jeszcze kilka lat temu myśląc o studiach za granicą, wiele osób decydowało się na Wyspy Brytyjskie. Tamtejsze uczelnie cieszą się od lat wielką popularnością. Nie tylko ze względu na poziom edukacji czy prestiż uczelni, ale również w związku z możliwością doskonalenia języka angielskiego i nawiązywania międzynarodowych kontaktów, co ułatwia budowanie późniejszej kariery. W ostatnich latach, przede wszystkim w związku z brexitem, wiele osób zaczęło szukać alternatyw. Według najnowszych danych Elab, ponad 40 proc. osób chcących studiować za granicą w 2022 roku, aplikowało na uczelnie znajdujące się w krajach należących do Unii Europejskiej.

- Uczelnie z Unii Europejskiej oferują obecnie bardzo ciekawą i rozbudowaną ofertę studiów w języku angielskim, która jeszcze parę lat temu była przede wszystkim domeną krajów anglojęzycznych. Profesjonalna kadra, wysoki poziom nauczania i możliwość poznawania ludzi z całego świata przyciąga do UE coraz więcej aplikantów międzynarodowych. Z kolei Brexit znacząco zmniejszył zainteresowanie studiami w Wielkiej Brytanii. Analizując dane, można zauważyć, że zainteresowanie studiami w Danii, Hiszpanii, Holandii czy we Włoszech jest coraz większe - komentuje Przemysław Jeziorowski z Elab.

ip

fot.Pexels