Świąteczna, rodzinna atmosfera kontra imprezy
2008-12-29 09:18:37Święta mają być czasem, spędzonym wśród najbliższych na wspólnej rozmowie, nadrobieniu całorocznych zaległości między tymi, którzy tak rzadko się widują. Jednak czy tak jest naprawdę?
Czy nadrabiamy zaległości w kontaktach rodzinnych siedząc z ciociami opowiadając co dzieje się na studiach, czy też może uciekamy od tego i sprawdzamy co dzieje się z dawnymi znajomymi, którzy tak samo jak Ty wrócili po kilku tygodniach czy miesiącach do rodzinnej miejscowości?
Jak się okazuje młode pokolenie zaczyna tworzyć zupełnie nową tradycję. Wigilijna kolacja spędzana w gronie rodzinnym, kolędy, pasterka, a potem wspólny wypad ze znajomymi na piwo. Niestety u nas nie jest to tak zwyczajowe i wiele klubów jest jeszcze zamkniętych, jednak zawsze znaleźć możemy miejsce do wspólnego wyjścia. Tak zaczyna się pasmo świątecznego imprezowania. W pierwszy dzień świąt, niezależnie od tego czy dalej zasiadamy wspólnie do stołu, spora część woli wyjść ze znajomymi. Święta to jedyny czas, kiedy wszyscy starzy, dobrzy przyjaciele z podwórka są w jednym miejscu. W innych częściach roku o to ciężko, zatem wielu korzysta z okazji.
Zapominamy o rodzinie, liczą się tylko nocne eskapady. Czy tak musi być? Czasem ciężko oprzeć się pokusie wyjścia z mieszkania, jednak warto pomyśleć jak miło jest rodzinie, gdy potrafimy spędzić z nimi tych kilka świątecznych dni.
ss
fot. sxc