Wyprawa na "koniec" Starego świata

Sezon wiosenny powoli nabiera kolorów, choć jeszcze gdzieniegdzie można znaleźć resztki kiedyś białego, dziś brunatnego śniegu. Dla członków grupy wyprawybusem.pl rozpoczyna się właśnie okres planowania ich kolejnej wakacyjnej eskapady. Choć dla większości ludzi ciepłe letnie miesiące wydają się aktualnie czymś odległym - sennym wspomnieniem lub mglistą wizją przyszłości, to dla nich jest już to zaplanowany czas na konkretne działania. W 2013r. chcą pojechać daleko, bo aż na północny kraniec Europy. Kim są? Co już osiągnęli? Jaki maja pomysł na swoją podróż? – o tym w dalszej części artykułu.

Kim są?
Wyprawybusem.pl to grupa podróżnicza, którą stanowi 8 studentów pochodzących z Rzeszowa i studiujących w różnych częściach Polski. Łączy ich wspólna przeszłość, zainteresowania oraz kupiony na spółkę obecnie prawie 25 letni bus VW Caravelle, który niczym mieszkanie wzięte na kredyt przez świeżo upieczone małżeństwo, skutecznie scementował ich długoletnią znajomość. Prawie 3 lata temu zdecydowali się na wspólne zwiedzanie Europy stosunkowo starym, lecz kultowych samochodem i tak zostało do tej pory. Większość grupy stanowią dziewczęta i zazwyczaj na jedną kobietę w ekipie przypada 0,6 części mężczyzny (udział ten może ulegać zmianie – np. na ostatniej wyprawie jeden z mężczyzn, postanowił pewnego dnia włożyć na siebie obcisłe leginsy twierdząc z uporem maniaka, że są to spodnie do biegania. W takich przypadkach, z oczywistych względów, jego obecność nie mogła być wliczana w danej chwili do męskiej części załogi i procentowy udział kobiet chwilowo wzrósł).   


Co już osiągnęli?
Powiadają, że aby wieść szczęśliwe życie trzeba sobie postawić jedno zasadnicze pytanie: co tak na prawdę chce się robić? a potem po prostu trzeba zacząć to robić. Tak i też było w tym przypadku. Oni chcieli podróżować, więc zorganizowali się i zaczęli działać. Brzmi łatwiej niż w rzeczywistości, ale z rzetelnym podejściem do sprawy jest to możliwe do zrealizowania. Przed pierwszą wyprawą za wspólne pieniądze zakupili stary samochód o równowartości 3 w pełni wyposażonych wózków dziecięcych. Potem trochę własnymi siłami, a po części z pomocą krewnych wyremontowali go i ruszyli w podróż. Pierwsza wyprawa ukierunkowana była głównie na Europę Środkową. Zwiedzili Słowację, Węgry, Austrię, Czechy zaś do Niemiec niestety nie dojechali, bo ich auto w napadzie patriotycznego buntu odmówiło dalszej jazdy. Ewentualna awaria była uwzględniona w rachunku ryzyka i trochę kosztowała, lecz zdobyte wspomnienia z podróży pozostały dla nich bezcenne. Za wszystko inne musieli zapłacić kartą:P W kolejnym roku wyruszyli bardziej na zachód. Przed eskapadą musieli zainwestować w remontach swego automobilu, w wyniku czego jego szacowana wartość wzrosła do równowartości 7 wózków dziecięcych i jednego nosidełka. Tym razem odwiedzili Niemcy, Holandię, Belgię, Francję oraz Luksemburg okazyjne przejeżdżając w drodze powrotnej przez Czechy. Dzięki zdobytemu wcześniej doświadczeniu ich kolejna podróż przebiegała znacznie sprawniej i dała im dużą satysfakcję. Teraz mają apetyt na kolejne wyzwanie.

                            Zobacz zdjęcia z ich wypraw >>

Dokąd wybiorą się tym razem?
Pomysł na cel ich przyszłej wakacyjnej podróży, podobno zrodził się w Mikołajki. Gdy członkowie grupy wyprawybusem.pl nie otrzymali 6 grudnia żadnego prezentu, zaczęli się zastanawiać czy Mikołaj przypadkiem o nich nie zapomniał. W toku tych rozmyślań jednogłośnie zdecydowali, że po zakupie ciepłych dresów w przyszłe wakacje pojadą daleko na północ m. in. aż do Laponii, aby sprawdzić czy Mikołaj nie ma jakiegoś problemu. W taki o to sposób narodził się pomysł na zwiedzenie Skandynawii i wschodnich państw nadbałtyckich. Idea jest dość ambitna i wymaga wielu czasochłonnych przygotowań. Podróż planują wstępnie na sierpień, ale już teraz musza pomyśleć o niektórych rzeczach. Czeka ich szczegółowe opracowanie trasy, przygotowanie samochodu do bezpiecznej jazdy, pisanie pism z prośba o patronat medialny, poszukiwanie ewentualnych sponsorów, kontakt z mediami i wiele innych mniej lub bardziej absorbujących czynności. Jednakże w ostatecznym rozrachunku gra jest warta świeczki, bo któż nie chciałby zobaczyć na własne oczy zorzy polarnej, norweskich fiordów czy Północnego krańca Europy – Nordkapp?

Podsumowanie
Nieważne, kim jesteś i skąd pochodzisz czy z dużego miasta czy z małej wioski. Marzy Ci się podróżowanie, wiec po prostu zacznij to robić. Żyjemy w naprawdę ciekawych czasach, w których to w miarę sprawny samochód można kupić taniej niż wózek dziecięcy, zaś za lot samolotem za granicę w sprzyjających okolicznościach płaci się mniej niż kilkanaście złotych. Planujesz droższą podróż i nie masz wystarczającej ilości pieniędzy – przekonaj ludzi, że to co robisz jest czymś wyjątkowym a nóż widelec ktoś Cie wesprze.

Z resztą da się podróżować tanio. Można pojechać na miesięczną wyprawę i w ogóle nie płacić za nocleg śpiąc u innych podróżników ramach swoistej wymiany ot taka magia Internetu oraz ludzkiej zaradności. Wiele rzeczy da się zrobić, trzeba tylko chęci oraz determinacji!

Maciej Piotrowski, wyprawybusem.pl

ip