Jak biały i brązowy szum mogą pomóc w nauce?

Każdy z nas ma swoje własne preferencje co do sposobów, w jaki się uczymy. Jedni preferują wtedy całkowitą ciszę, innym pomaga np. ambient czy muzyka klasyczna. Wiele badań pokazuje jednak, że słuchanie muzyki podczas nauki ma wiele benefitów. Może poprawiać koncentrację i motywację oraz obniżyć poziom stresu, gdy przygotowujemy się do ważnego egzaminu. Nie chodzi tutaj jednak o każdą muzykę, ale konkretne gatunki oraz częstotliwości, jak brązowy oraz biały szum.

Zobacz również: Czy każdy może przyczynić się do rozwoju medycyny?

Brązowy i biały szum mogą pomóc Ci efektywniej się uczyć

Naukowcy zidentyfikowali spektrum dźwięków, które zostały nazwane na podstawie kolorów. Poprzez względne natężenie różnych częstotliwości dźwięku, każdy z nich inaczej oddziałuje na nasz mózg. Mogą pomóc w skupieniu się, szybszym zasypianiu czy tzw. “wyłączeniu się” i zrelaksowaniu. Należy jednak pamiętać, że różnice w skuteczności dźwięku w dużej mierze zależą od nas samych: naszych upodobań oraz budowy mózgu. Jest wiele czynników, które wpływa na to, czy dany szum będzie skuteczny.

Biały szum pomaga w produktywności i skupieniu

Ten dźwięk to połączenie wszystkich częstotliwości dźwięku - od niskich do wysokich. Przypomina szum telewizyjny lub odgłosy wodospadu uderzającego o skały. Jest wystarczająco stymulujący, aby aktywować mózg, nie będąc przy tym przytłaczający. Blokuje inne rozpraszające dźwięki, dzięki czemu pozwala umysłowi swobodnie myśleć i skupić się na nauce. Może przydać się zwłaszcza osobom, które są przebodźcowane i łatwo się rozpraszają. Efekty maskujący innych dźwięków z otoczenia pozwoli zanurzyć się w pracy z pełną koncentracją. Według teorii zwanej rezonansem stochastycznym, biały szum pozwala także mózgowi dostroić się do trudnych od usłyszenia przez ludzkie ucho dźwięków np. w muzyce czy otoczeniu, które normalnie pozostałyby niezauważone.

Podobny efekt daje różowy szum, który jest okrojoną wersją białego. Odtwarza niższe częstotliwości nieco głośniej, dzięki czemu jest mniej syczący. Brzmi trochę jak delikatny deszcz. Świetnie nadaje się do spania, ponieważ zmniejsza liczbę złożonych fal mózgowych, co pomaga w osiągnięciu głębszego snu.

Brązowy szum pomaga się zrelaksować

Brązowy szum, tak jak biały, zawiera wszystkie częstotliwości, z tą różnicą, że te niższe odtwarza na głośniejszym poziomie, a wysokie na cichszym. Nazwa (z ang. brown nosie) pochodzi od szkockiego botanika Roberta Browna, który odkrył tzw. “ruchy browna” - chaotyczny sposób, w jaki cząsteczki zawieszone w płynie “tańczą” pod mikroskopem. Brązowy szum ma naśladować ten ruch. Może przypominać fale oceanu lub silne podmuchy burzy. Słuchanie wszystkich tych częstotliwości jednocześnie ze zmieniającymi się losowo sygnałami dźwiękowymi tworzy wciągające doświadczenie, które niektórzy mogą uznać za przyjemne. Brązowy szum może pomóc zredukować stres przed ważnym egzaminem, który przeszkadza w skupieniu się na nauce.

MS

fot. pixabay

źródło: nytimes.com