Jak wybrać studia w zgodzie z zainteresowaniami?

Ostatni rok szkoły średniej to czas podejmowania wielu decyzji, które mogą zaważyć na naszej przyszłości. Trzeba wybrać przedmioty, które będziemy zdawać na maturze. Nie jest to sprawa prosta, ponieważ wcześniej musimy zastanowić się, jakie kierunek studiów wybierzemy. Uczelnie wyższe na swoich stronach internetowych i w informatorach publikują informacje o przedmiotach branych pod uwagę w rekrutacji na konkretne kierunki studiów.

Wybieranie kierunku studiów wyższych w klasie maturalnej nikogo nie dziwi. Wręcz zachęca się młodych ludzi, żeby myśleli o wyborze odpowiedniej uczelni wyższej jeszcze w gimnazjum. W wielu szkołach uczniowie mogą skorzystać z pomocy doradcy zawodowego, aby najlepiej określić swoje predyspozycje do konkretnych zawodów. Już wybór szkoły średniej określa drogę naszego rozwoju, gdyż na tym etapie edukacji musimy zdecydować się na jeden z proponowanych przez szkołę średnią profili. Od nas zależy, czy trafimy do klasy humanistycznej, biologiczno-chemicznej czy może językowej. Warto zastanowić się nad tym, co nas interesuje, jakie są nasze słabe i mocne strony, a także nad tym, co planujemy robić w przyszłości. Dzięki temu zarówno nauka w szkole średniej, jak i potem studia wyższe będą dla nas przyjemniejsze niż jak wybierzemy na uczelni kierunek, który zupełnie nie odpowiada naszym wymaganiom.

Nie wiem, co chcę robić w przyszłości
Dzieci mają zwykle jakiś pomysł na siebie w przyszłości. Dziewczynki chcą zastać aktorkami, piosenkarkami czy lekarkami, zaś chłopcy marzą o karierze policjanta czy strażaka. Kiedy jednak przychodzi nam wybierać uczelnię wyższą, to nie zawsze nasze plany są tak jasno wyklarowane. Spora jest grupa osób, które nie wiedzą, co chcą robić w przyszłości. W dobie galopującego bezrobocia wiele osób poszukuje studiów, po których będzie można znaleźć pracę, nawet jeśli nie przystają one do ich zainteresowań. Z jednej strony jest to pewna gwarancja bezpieczeństwa, z drugiej zaś – zdobycie zawodu niezgodnego ze swoimi preferencjami może powodować szybsze uczucie wypalenia zawodowego. Uczelnie wyższe zabiegają o studentów, jednak nie zawsze proponują im kierunki, które odpowiadają na rzeczywiste zapotrzebowanie na rynku pracy.

Lepsze jakieś studia niż żadne?
Wydawać by się mogło, że każdy, kto wybiera studia wyższe, kieruje się albo swoimi predyspozycjami do danego zawodu albo też zapotrzebowaniem rynku pracy na absolwentów z konkretnym wykształceniem. Tymczasem jest spora grupa osób, która studiuje po to, by mieć dyplom uczelni wyższej. Dotyczy to zwłaszcza osób, wybierających uczelnie prywatne. Jeszcze kilkanaście lat temu studia wyższe dla mężczyzn były szansą ucieczki przed wojskiem, dziś wiele osób studiuje niejako pod presją wymagań rodziny, otoczenia czy dlatego, że po prostu wypada mieć wyższe wykształcenie. Nie jest to dobry trend, ponieważ szkodzi on osobom, które decydują się na pierwsze lepsze studia i w rezultacie zasilają szeregi bezrobotnych absolwentów z dyplomem uczelni wyższej w kieszeni. W rzeczywistości zaś po studiach szukają jakiejkolwiek pracy, która często nie jest związana z ich wykształceniem.

Wybierając studia warto kierować się swoimi predyspozycjami, lecz także i zapotrzebowaniem na rynku pracy. Dzięki temu mamy większą szansę na pracę swoich marzeń po zakończeniu wybranej przez nas uczelni.

Źródło: Studiowac.pl

Fot. Uczelnie wyższe w Polsce