Juwenalia - tradycje i zwyczaje związane z największym świętem studentów

Nadszedł długo wyczekiwany maj, który zwiastuje największe święto wszystkich studentów w Polsce, czyli juwenalia. Line-upy wydarzeń poszczególnych uczelni są już wypełnione muzycznymi gwiazdami i już niedługo na ulicach wielu miast będzie można zobaczyć kolorowe korowody idące ulicami. Rozpoczną one kilkudniową zabawę, na którą będą się składać koncerty, wydarzenia kulturalne, konkursy czy rozgrywki sportowe. Z juwenaliami związanych jest wiele niespotykanych, często zabawnych tradycji i zwyczajów - niektóre są powszechnie przyjęte, a na inne można się natknąć tylko w niektórych miastach. Oto niektóre z nich.

Zobacz również: Juwenalia - święto wszystkich studentów w Polsce

Pochód juwenaliowy

Jest to jedna z najważniejszych tradycji juwenaliów, która swoją historią sięga XV. Wtedy to podczas obchodów święta Uniwersytetu Jagiellońskiego w kolorowych korowodach przechodzili przez miasto grajkowie, żonglerzy czy mimowie. Dzisiaj podczas pochodów juwenaliowych można zobaczyć studentów poprzebieranych m.in. w postacie z bajek, popkultury, anime, filmów czy inne fantazyjne stroje. Częścią tego zwyczaju w niektórych miastach jest symboliczne przekazanie młodym ludziom klucza do miasta przez władzę. 

Wybory najmilszej studentki i najmilszego studenta

Konkurs ten to jedna z najbardziej rozpowszechnionych juwenaliowych tradycji. Wybrani spośród zgłoszeń studenci oraz studentki mierzą się w najróżniejszych konkurencjach, sprawdzając przy tym swoją kreatywność, wiedzę, zręczność, ale też poczucie humoru. Aby wygrać, muszą zdobyć serca publiczności lub jury, którzy wybiorą najmilszą studentkę i najmilszego studenta.

Tradycja toruńskich juwenaliów - przebieranie Mikołaja Kopernika

Jako jedną z tradycji toruńskich juwenaliów przyjęło się przebieranie pomnika Mikołaja Kopernika, który znajduje się na Rynku Staromiejskim obok Ratusza. Zwyczaj ten należy do studentów z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, którzy co roku obchodzą swoje święto pod innym motywem przewodnim. Tak więc nie tylko uczniowie, ale również słynny astronom swoim strojem ma nawiązywać do wybranego tematu. W przeszłości zamieniał się już w m.in. Adama Małysza, Lorda Vadera z "Gwiezdnych Wojen", Gandalfa czy żabę Kermita.

"Zjazd na byle czym" w ramach Bachanaliów

W ramach świętowania zielonogórskich Bachanaliów organizowany bywa tzw. "Zjazd na byle czym", który jest dokładnie tym, na co nazwa wskazuje. Studenci mają szansę wykazać się pomysłowością i własnoręcznie stworzyć pojazd, którym zjadą po brukowanej drodze. W przeszłości można było zobaczyć m.in. piracki statek, motorower do rozwożenia pizzy, strażacki wóz z kartonu oraz inne, bliżej nieokreślone środki transportu. Uczestnicy są nagradzani za swoją inwencję i otrzymują również pamiątkowe statuetki.

Unikalne nazwy juwenaliów w Polsce

Praktycznie w całej Polsce przyjęło się, że różne uczelnie mają swoje własne nazwy na juwenalia. Niektóre są dość ogólne, jak ekonomalia (imprezy uniwersytetów ekonomicznych) czy medykalia (imprezy uniwersytetów medycznych), a inne przynależą do konkretnych uczelni i nawiązują do jej nazwy lub miasta, w którym się znajdują. Są wśród nich:

• APSurdalia (Akademia Pedagogiki Specjalnej)
• KultURalia (Uniwersytet Rzeszowski)
• MegaWat (Wojskowa Akademia Techniczna)
• Papieżalia (Uniwersytet Papieski im. Jana Pawla II w Krakowie)
• Polibuda Open Air (Politechnika Poznańska)
• Delfinalia (Uniwersytet Morski w Gdyni)
• Piernikalia (Uniwersyten Mikała Kopernika w Toruniu)
• Psychonalia (Uniwersytet Warszawski)

MS

fot. pexels

źródła: torun.wyborcza.pl, pl.wikipedia.org, rzeczyrozne.pl