Szkoła ojca Rydzyka pod lupą ministerstwa
2008-04-07 09:57:55Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wzięło pod lupę toruńską uczelnię ojca Tadeusza Rydzyka. Resort bada, czy studia podyplomowe na otwartym niedawno dzięki dotacji państwa kierunku "Polityka ochrony środowiska - kompensacja przyrodnicza" są prowadzone zgodnie z prawem - czytamy w "Gazecie Wyborczej".
Po przegranych przez PiS wyborach, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przyznał szkole ojca Rydzyka 1,2 miliona złotych dotacji na otwarcie nowego kierunku studiów. Studia podjęło na nim 24 studentów, płacąc prawie 2 tysiące złotych za semestr.
Ministerstwo ma jednak wątpliwości, czy studia z zakresu kompensacji przyrodniczej są legalne. Zgodnie z prawem, władze założonej przez Rydzyka Wyższej Szkoły Kultury Medialnej i Społecznej powinny mieć zgodę na otwarcie nowego kierunku studiów. Resort twierdzi, że WSKMiS takiej zgody nie posiada. Niejasności budzi też sprawa spektrum naukowego spornego kierunku. Ministerstwo podkreśla, że na WSKMiS nie ma możliwości zrobienia licencjatu i magisterium w tym zakresie.
Minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka wysłała list z prośbą o wyjaśnienie sprawy do wiceministra środowiska Stanisława Gawłowskiego, który odpowiada za NFOŚiGW. Urzędnicy resortu sprawdzają też program nauczania na nowym kierunku studiów. Szkole raczej nie grozi jednak odebranie pieniędzy.
- Umowa jest wiążąca. Mam nadzieję, że w przyszłości takie praktyki, które mają wymiar cwaniactwa, nie będą miały miejsca - wyjaśnia w "GW" minister Gawłowski.
gazeta.pl/ŁM