Dwie galaktyki obok siebie na zdjęciu z teleskopu Hubble'a
2019-08-12 11:21:29Obserwacja kosmosu to fascynujące zajęcie. Amatorskie podziwianie nocnego nieba nijak ma się jednak do tego, co zapewniają nam udostępnione przez NASA zdjęcia wykonywane przez jej najbardziej zaawansowane teleskopy. Tym razem, znany wszystkim Hubble uchwycił ciekawy przypadek dwóch zderzających się galaktyk.
Galaktyki blisko siebie
Widoczne na zdjęciu kosmicznego duo nosi dosyć nudną nazwę - UGC 2369, która zupełnie nie oddaje piękna tego, czemu została nadana. Obiekt ten to tak naprawdę dwie galaktyki, których pola grawitacyjne wzajemnie na siebie oddziałują i które znalazły się na tyle blisko siebie, że zaczęły się ze sobą łączyć. Taka interakcja wpływa na kształt obydwu tych galaktyk, które w niektórych miejscach już się ze sobą przenikają, poprzez coś przypominającego mglisty rękaw, lub most.
Zobacz też: Artemis - misja i baza na księżycu>>
Zderzenia galaktyk
Takie zjawisko, mimo iż wyjątkowo widowiskowe, nie jest jednak czymś szczególnym w przestrzeni kosmicznej. W tak ogromnej przestrzeni pełnej wielkich obiektów, które stale na siebie oddziałują poprzez swoje pola grawitacyjne, nie jest wcale tak trudno o spotkania.
Take kolizje zazwyczaj mają miejsce pomiędzy ogromnymi galaktykami i mniejszymi, galaktykami karłowatymi. Jednak w przypadku UGC 2369, mamy do czynienia z dwoma obiektami podobnych rozmiarów.
Warto też przy tej okazji przypomnieć, że podobne zdarzenie czeka też i naszą galaktykę. Wedle naukowców, w przeciągu 4 miliardów lat, Droga Mleczna i nasza sąsiadka Andromeda również się zderzą i najprawdopodobniej połączą w jedną super galaktykę. Kto wie, być może gdzieś w przestrzeni kosmicznej, to zjawisko będzie obserwowane w taki sam sposób, jak my spoglądamy na UGC 2369? Tego najprawdopodobniej nigdy się nie dowiemy i pozostaje nam cieszyć się z możliwości podziwiania podobnych wspaniałości na nocnym niebie.
KSK
fot. ESA/Hubble & NASA, A. Evans
źródła:
https://www.nasa.gov/image-feature/goddard/2019/hubble-catches-2-galaxies-at-play