Sześciolatki nie powinny iść do szkoły
2008-08-07 10:21:171 września 2009 roku część sześciolatków ma pierwszy raz iść do szkoły. Jednak rodzice coraz głośniej protestują. Ich wątpliwości potwierdzają psychologowie.
Ministerstwo Edukacji Narodowej reformę uzasadnia dostosowaniem polskich standardów do tych panujących w innych krajach zachodniej Europy. Jak twierdzi MEN, sześciolatkowie w szkołach przyczynią się do wyrównania szans edukacyjnych, podniesienia poziomu szkolnictwa oraz rozpowszechniania edukacji przedszkolnej.
Jednak psychologowie i badacze twierdzą, że 6 lat to za wczesny wiek na edukację w szkole. Jak mówi dr Marta Kochan-Wójcik nauczyciekle przedszkolni i ci z klas I-III to osoby o zupełnie innym, specjalistycznym przygotowaniu. Dodaje też, że sześciolatek nie jest przygotowany do rozumienia pojęć wykorzystywanie w pierwszej klasie skzoły podstawowej.
Z kolei prof. Anna Brzezińska zauważa, że sześć lat to najlepszy wiek do wyłapania niedostatków u dzieci i wyrobienia w nich, umiejętnośći, bez których nie poradzą sobie już rok później w szkole. "To jest ostatni rok indywidualnej stymulacji malucha. Jeśli się go zaniedba, nie ma mowy o równaniu szans. Raczej - o pogłębianiu dysfunkcji i różnic" - stwierdza w wypowiedzi dla PAP.
Niekorzystnie dla projektu reformy przygotowanej przez MEN wypadają badania wykonane przez Polskie Towarzystwo Dyslekcji. Wynika z nich że sześciolatki ze szkolnych zerówek są na niższym poziomie rozwoju niż ich równieśnicy z przedszkoli.
jg/pap